Skandaliczne słowa. – Minister Żurek jest ministrem niesprawiedliwości – powiedział Gajadhur. Odnosząc się do zmian w losowaniu sędziów, polityk stwierdził, że „to, co minister Żurek wprowadził to jawny akt bezprawia”.– Minister Żurek demoluje system prawny i konstytucję – powiedział. Gajadhur wskazał, że „pan prezydent jest otwarty na rozmowy, ale minister Żurek nie chce rozmawiać, jest cynikiem, który pała zemstą”.– Pan minister Żurek sprawdziłby się na Białorusi. (...) To, co robi dyktator Łukaszenka jest bardzo podobne – powiedział.Na te słowa zareagował poseł Tomasz Trela. – Panie ministrze, czy pan ma świadomość, że reprezentuje pan kancelarię prezydenta? Legalnie powołanego ministra porównał pan do ludzi, którzy działają w reżimie białoruskim? – pytał.– Oczywiście – odparł Gajadhur, twierdząc, że Żurek „demoluje konstytucję”.Czytaj też: Zaciekła dyskusja w „Woronicza 17”. „PiS ma twarz agresywnego Bąkiewicza”