Polska w wyjątkowej sytuacji. Polska ma być wyłączona z relokacji migrantów i wydatków związanych z unijnym paktem migracyjnym. Medialne doniesienia potwierdził właśnie premier Donald Tusk. To oznacza, że udało się przekonać Komisję Europejską, aby pakt migracyjny uwzględniał naszą specyficzną sytuację, czyli przyjęcie uchodźców z Ukrainy. W środę KE przedstawi szczegóły obowiązków unijnych krajów w związku z paktem. „Mówiłem, że nie będzie w Polsce relokacji migrantów i nie będzie! Załatwione. Że uszczelnimy barierę na granicy z Białorusią – i jest to dziś najlepiej strzeżona granica w Europie. Że zaostrzymy przepisy wizowe i azylowe – i Polska stała się wzorem dla innych. Robimy, nie gadamy!” – napisał szef rządu w serwisie X. W ten sposób premier potwierdził ustalenia mediów. Według doniesień RMF FM polskiemu rządowi udało się przekonać Brukselę, że sytuacja Polski jest wyjątkowa ze względu na liczbę przyjętych uchodźców wojennych z Ukrainy, a także prowokacje i przerzut migrantów na granicy z Białorusią. Tym samym Polska, jak uznał rząd, powinna się znaleźć w grupie krajów, które nie będą obciążone relokacją czy wydatkami związanymi z paktem.Polska będzie wyłączona z paktu migracyjnego. Rządowi udało się przekonać BrukselęW lutym Donald Tusk, po rozmowach z unijnymi komisarzami i szefową Komisji Europejskiej Ursulą von de Leyen, zapowiedział, że Polska nie będzie implementowała paktu migracyjnego w sposób, który oznaczałby jakiekolwiek dodatkowe kwoty migrantów. Podkreślał, że nasz kraj, goszcząc blisko dwa miliony uchodźców z Ukrainy, jest państwem w szczególnej sytuacji. – Powiedziałem to Polakom niedawno w sposób jednoznaczny i powtórzyłem to dzisiaj pani przewodniczącej. Cieszę się, że moja argumentacja znalazła słuch i zrozumienie – podkreślał wtedy szef rządu.W czwartek opublikowany został w mediach społecznościowych list prezydenta Karola Nawrockiego do szefowej KE Ursuli von der Leyen. Prezydent napisał, że Polska nie zgodzi się na działania instytucji europejskich, które zmierzałyby do rozlokowania na jej terytorium nielegalnych migrantów. – Polska okazuje niezwykłą solidarność z Ukrainą. Od ponad trzech lat przyjmuje dużą liczbę ukraińskich uchodźców. To ogromny wysiłek, który w pełni bierzemy pod uwagę – skomentował dzień później rzecznik KE Markus Lammert.Pakt Migracyjny UE Komisja Europejska po raz pierwszy zaproponowała we wrześniu 2020 r. Nowe przepisy zobowiązują państwa członkowskie do bardziej równomiernego podziału kosztów i wysiłków związanych z przyjmowaniem migrantów oraz reformują unijne procedury azylowe i bezpieczeństwa granic. Rada Unii Europejskiej zatwierdziła Pakt 14 maja 2024 roku, przy czym Węgry i Polska głosowały przeciw.CZYTAJ TEŻ: Manifestacja PiS w Warszawie. Kaczyński apeluje, premier reaguje