Marcin Kierwiński w „Pytaniu dnia”. 10.10.2025 Marcin Kierwiński został zapytany przez Justynę Dobrosz-Oracz o to, czy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek łamie prawo dokonując reform wymiaru sprawiedliwości, co zarzuca mu część partii opozycyjnych. Według Kierwińskiego, „minister Żurek nie idzie na skróty, nie łamie żadnych przepisów, ani prawa”.– To są ci ludzie (opozycja), którzy łamali prawo, deptali je i doprowadzili do chaosu. Kompletnie mnie nie interesuje, co ma do powiedzenia Kaczyński i jego koledzy z PiS-u – stwierdził gość „Pytania dnia”.Kierwiński został także zapytany o awanturę, która rozegrała się w Sądzie Najwyższym, gdy konferencja ministra Waldemara Żurka została nagle przerwana przez rzecznika Sądu Najwyższego Aleksandra Stępkowskiego. Zdaniem szef MSWiA, „wygląda na to, że „neosędziowie” uważają, że Sąd Najwyższy to jest ich własność”.– To właśnie z tym walczy minister Żurek. Sąd Najwyższy to nie jest własność sędziego, a szczególnie nie tego, który został wadliwie powołany. To jest własność wszystkich Polaków. Minister ma prawo wchodzić do budynku Sąd Najwyższego. Wiem, że ci sędziowie bardzo się go boją i tego, że kończy im się okres specjalnego traktowania. Ale musieli się z tym liczyć, gdy przyjmowali nielegalnie swoje funkcję – podkreślił polityk.Czytaj więcej: Minister Żurek: Po słowach Kaczyńskiego wybuchnąłem śmiechemOdejście Hołowni rozbuja koalicję?Minister został także zapytany o to, kiedy dowiedział się o rezygnacji Szymona Hołowni z bycia liderem Polski 2050. Kierwiński przyznał, że „dowiedział się kilka dni wcześniej, niż zostało to ogłoszone”.– Jestem zdziwiony, bo uważam, że jak ktoś zakłada partię polityczną i w nazwie (kreśli perspektywę) do roku 2050, to wydaje się, że jest zdeterminowany, chce w tej polityce uczestniczyć i walczyć o najwyższe funkcje. Hołownia zdobył wysoką funkcją marszałka Sejmu, a po dwóch latach zdecydował się odejść (...) Przy tego typu decyzjach czasem chodzi o kwestie osobiste – dodał.Czy to wpłynie na koalicję 15 października? Kierwiński wyraził nadzieje, że „nie”.– Koledzy i koleżanki z Polski 2050 wybiorą nowego lidera, który będzie prowadził partię jako jeden z członów koalicji 15 października – zaznaczył minister.Szef MSWiA został następnie zapytany czy Donald Tusk ugnie się pod presją Szymona Hołowni i mianuje na stanowisko wicepremiera Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz. Lider Polski 2050 zasugerował, że w przeciwnym razie może dojść do sporu z Polską 2050.Zobacz także: Terminarz odejścia Hołowni. Rezygnacja z późniejszą datąTusk zaakceptuje warunki Hołowni?Według Kierwińskiego, „jak ktoś zna Donalda Tuska to wie, że tego typu wymuszania decyzji są nieskuteczne”.– Premier nie znosi takich sytuacji, już zapowiedział, że to on podejmie decyzje, w stosownym czasie (…). Wybór nastąpi prawdopodobnie po zaprzysiężeniu nowego marszałka – wskazał polityk.Szef MSWiA został także zapytany o to, czy Szymon Hołownia może zastosować wotum zaufania wobec rządu, gdyby jego sugestia powołania ministry Pełczyńskiej-Nałęcz nie została spełniona. Kierwiński stwierdził, że „nie wierzy w takie plotki”.– Wierzę, że pan marszałek Sejmu to poważny polityk, nawet jak zdecydował opuścić się krajową. Podpisał umowę koalicyjną. Umowa mówi, ze 13 listopada będzie następować zmiana marszałka Sejmu. Trudno nie wierzyć w umowę, którą podpisali nasi koledzy z Polski 205 – dodał.Zobacz też: Ruszyło przesłuchanie Szymona Hołowni. Chodzi o słowa o „zamachu stanu”Kwestia migrantów i listu prezydenta NawrockiegoCzęść rozmowy dotyczyła też kwestii relokacji imigrantów i listu w tej sprawie do Komisji Europejskiej, skierowanego przez prezydenta Karola Nawrockiego, który od dłuższego czasu zapowiada, że nie zgodzi się na wdrażanie w Polsce tzw. paktu migracyjnego.– Nie, nie będzie relokacji, nie zgodzimy się na relokację, z kilku powodów. Ten fundamentalny to są kwestie bezpieczeństwa, ale też proszę pamiętać, że to Polska ponosi gigantyczne nakłady finansowe na obronę granicy wschodniej – zastrzegł Kierwiński.– Dobrze, że pan prezydent Nawrocki twardo popiera politykę rządu premiera Tuska, choć ja, nie chcę być tutaj złośliwy. To też jest rozumiem twardy sprzeciw przeciwko temu co wyprawiali kumple polityczni pana Nawrockiego, czyli politycy PiS-u – mówił.– Nie może formalnie pan prezydent, przynajmniej takim listem wypowiedzieć paktu, bo to jest prawo europejskie, natomiast może wspierać rząd pana premiera Donalda Tuska. Nie, nie stosuję ironii, jestem głęboko przekonany, że w sprawach zasadniczych dla polskiego bezpieczeństwa prezydent powinien mówić tym samym głosem co rząd – stwierdził.– To, że to nie jest taki standard normalny i że są takie sprawy dotyczące polskiego bezpieczeństwa w których pan prezydent Nawrocki jednak chce pokazywać swoją odrębność, to raczej pokazuje nieodpowiedzialność zaplecza pana prezydenta. Natomiast w tej sprawie cieszę się, pan prezydent mówi tym samym głosem jak rząd. Tylko w tej sprawie wszystko jest jasne, to rząd pana premiera Tuska bardzo konsekwentnie, twardo od wielu miesięcy mówi nie pomysłom na przymusową relokację – powiedział minister.Ankieta oceniająca komisarzy wyborczychPadło także pytanie o wnioski wystosowane do PKW przez Marcina Kierwińskiego w sprawie odwołania części komisarzy wyborczych. – Nie dostałem odpowiedzi formalnej. Wiem, że członkowie PKW zdecydowali, że będzie specjalna ankieta oceniająca wszystkich komisarzy wyborczych. Na podstawie tego podejmowane będą decyzje personalne. Jeżeli to będą właściwe decyzje personalne – zgodne ze stanem faktycznym – uczciwie zostanie oceniona praca tych komisarzy, jeżeli zostaną sprawdzone ich kompetencje do zasiadania na funkcji komisarza, to jestem spokojny – odparł minister – Decyzje będzie weryfikować PKW. Z tego co wiem PKW wyznaczyło jednego członka do określenia zasad na podstawie, których dokonana zostanie ocena. Czekam na to, aż ta ocena się dokona (…) Komisarz wyborczy z założenia ma się charakteryzować czytelną postawą moralną. Jeżeli w ocenie ministra Żurka, ci komisarze uczestniczyli w nielegalnym procesie (poparli nęosędziów), to niejako z mocy prawa nie powinni być komisarzami – uważa Kierwiński