To fałsz. Wrześniowa wizyta premiera Izraela Benjamina Netanjahu w Nowym Jorku wywołała protesty wobec działań izraelskiej armii w Strefie Gazy, ale nie takie, o jakich trąbiły chińskie media. Twierdzenia, że aresztowano „pracowników hotelu”, którzy odmówili dostarczenia politykowi posiłków, to fałsz. Pod koniec września izraelski premier Benjamin Netanjahu przybył do Nowego Jorku na szczyt Organizacji Narodów Zjednoczonych. W wystąpieniu przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ odrzucał oskarżenia o ludobójstwo w Strefie Gazy oraz potępił kraje zachodnie za akceptację państwowości Palestyny Przy okazji wizyty w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie rzekomo przedstawiające aresztowania osób twierdzących, że są „pracownikami hotelu”, które miały odmówić dostarczenia posiłków izraelskiemu politykowi.„Netanjahu przybył do Nowego Jorku. Część personelu jego hotelu została aresztowana za odmowę dostarczenia mu posiłków” – głosi napis w filmie udostępnionym w Chinach na TikToku 26 września 2025 roku.Netanjahu i protest - nagranie rozeszło się w mediach społecznościowychNagranie, obejrzane ponad 140 tysięcy razy, zaczyna się od ujęcia Netanjahu wysiadającego z samolotu, po czym następuje scena, w której ludzie wyprowadzani są z sali i krzyczą, że „prawo do mieszkania jest prawem człowieka”. Film pojawił się także na platformach Facebook, X, Douyin i Bilibili.Agencja AFP ustaliła, że w rzeczywistości nagranie zostało nakręcone w Waszyngtonie podczas protestu w Kapitolu z początku września przeciwko cięciom administracji prezydenta USA Donalda Trumpa w budżecie mieszkaniowym rządu federalnego.Film przedstawia aresztowanie przez policjantów aktywistów „domagających się sprawiedliwości mieszkaniowej”. Słychać wyraźnie, jak manifestujący krzyczą hasła: „mieszkanie to prawo człowieka” i „mieszkanie dla każdego”, a także noszą koszulki z napisem „żadnych cięć w mieszkalnictwie”.Eksperci odnaleźli inne nagranie przedstawiające aktywistów siedzących na ziemi w kawiarni w materiale informacyjnym stacji KWCH 12 News z siedzibą w Kansas oraz inne klipy przedstawiające ten sam incydent z 11 września.Strajk okupacyjny„Kilka osób bezdomnych i mających problemy mieszkaniowe zorganizowało strajk okupacyjny i rozbiło namioty w kawiarni Dirksen, aby zaalarmować wszystkich, że jeśli cięcia (budżetowe – przyp. red.) zostaną przeprowadzone, czeka nas niewyobrażalny kryzys” – przekazano we wpisie odnoszącym się akcji w budynku Dirksena należącym do Senatu USA w Waszyngtonie, gdzie mieści się wspomniana kawiarnia.W podpisie podano, że protest odbył się we współpracy z inną grupą aktywistów – Popular Democracy in Action. Podczas niego faktycznie aresztowano 14 osób.Informował o tym między innymi konserwatywny serwis The Hill, który zwrócił uwagę, że manifestacje odbyły się w czasie, gdy administracja Trumpa zwiększyła aktywność organów ścigania w Waszyngtonie, czego efektem była likwidacja obozowisk bezdomnych w stolicy kraju.Nagranie nie ma więc nic wspólnego zarówno z premierem Izraela jak i wojną w Strefie Gazy. Demaskując fałszywą informację zwrócono uwagę, że do 9 października nie pojawiły się żadne wiarygodne doniesienia o aresztowaniach personelu hotelowego podczas wizyty Netanjahu w USA.Czytaj także: Matecki widzi interes Niemiec. Brak uzasadnienia przyrodniczego to fałsz