Po misji Frontexu w Tbilisi. Dwaj polscy strażnicy graniczni zostali poważnie ranni w wyniku ataku, do którego doszło w Tbilisi – stolicy Gruzji. Napastnicy użyli noża, a obrażenia funkcjonariuszy okazały się na tyle poważne, że konieczna była interwencja chirurgiczna i hospitalizacja. Sprawców złapano. Do zdarzenia doszło w środę po zrealizowanej operacji powrotowej zorganizowanej wspólnie z Europejską Agencją Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontex). Funkcjonariusze mieli zostać zaatakowani z użyciem prętów i noża.Dwóch funkcjonariuszy polskiej SG z poważnymi obrażeniamiAtak na polskich funkcjonariuszy potwierdził rzecznik prasowy Komendanta Głównego SG ppłk Andrzej Juźwiak. – Grupa funkcjonariuszy Straży Granicznej została zaatakowana w Tbilisi. W wyniku tego zdarzenia dwóch naszych funkcjonariuszy trafiło z poważnymi obrażeniami głowy do szpitala. Jeden został operowany, a drugi jest w trakcie operacji – przekazał rzecznik SG.Dodał, że wszyscy funkcjonariusze są pod opieką konsularną, polskiej oficer łącznikowej, a dwóch rannych funkcjonariuszy pod opieką lekarską. – Wymiana informacji cały czas trwa. Jesteśmy w stałym kontakcie z funkcjonariuszami – powiedział.Zaznaczył, że operacja powrotowa dotyczyła Gruzinów i Pakistańczyków zobowiązanych do opuszczenia Polski. – Postępowanie prowadzi miejscowa policja i na razie to wszystko, co możemy na ten moment powiedzieć – dodał ppłk Juźwiak.Złapano sprawców Gruzińskie służby ujęły sprawców napaści na funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej – poinformował w czwartek szef MSWiA Marcin Kierwiński.– Z tego, co wiem, tamtejsze służby już ujęły napastników – powiedział. Poinformował, że atak nastąpił, gdy funkcjonariusze po zakończeniu misji wyszli na miasto. – Ta misja polegała na odtransportowaniu 19 cudzoziemców z Polski – powiedział. Chodzi o dziesięciu obywateli Gruzji i dziewięciu Pakistańczyków.Czytaj też: Szpiegowanie na rzecz Rosji. Jest akt oskarżenia przeciw urzędnikowi