Trump pochwalił się sukcesem negocjacji. Pod wpływem prezydenta USA Donalda Trumpa Izrael i Hamas zgodziły się w środę wieczorem na pierwszą fazę rozejmu w Gazie. To najważniejsza część porozumienia. Palestyńczycy zgodzili się na wypuszczenie wszystkich izraelskich zakładników. Chodzi zarówno o około 20 żyjących osób jak i około 30 ciał. W zamian Izrael ma wypuścić na wolność kilkuset palestyńskich więźniów i wycofać wojsko na „określone linie w Gazie”. „Z wielką dumą ogłaszam, że Izrael i Hamas zatwierdziły pierwszy etap naszego planu pokojowego” – napisał prezydent USA w serwisie Truth Social. „Oznacza to, że WSZYSCY Zakładnicy zostaną uwolnieni już wkrótce, a Izrael wycofa swoich żołnierzy na uzgodnione wcześniej pozycje w ramach pierwszych kroków ku silnemu, trwałemu i wiecznemu pokojowi. Wszystkie strony będą traktowane sprawiedliwie!” – podkreślił amerykański przywódca.Trump: „Izrael i Hamas zatwierdziły pierwszy etap naszego planu pokojowego”„To WSPANIAŁY Dzień dla świata arabskiego i muzułmańskiego, dla Izraela, wszystkich okolicznych krajów oraz Stanów Zjednoczonych Ameryki i dziękujemy mediatorom z Kataru, Egiptu i Turcji, którzy pracowali z nami, by doszło do tego historycznego i bezprecedensowego wydarzenia. BŁOGOSŁAWIENI, KTÓRZY CZYNIĄ POKÓJ!” – napisał Trump.Amerykański przywódca oświadczył, że izraelscy zakładnicy przetrzymywani w Strefie Gazy zostaną „najpewniej uwolnieni w poniedziałek”. W wywiadzie dla telewizji Fox News dodał, że Hamas ma też przekazać ciała zakładników.Wcześniej Donald Trump ocenił, że toczące się w Egipcie negocjacje między Izraelem a Hamasem „mają duże szanse powodzenia”. – Rozmawiałem właśnie z ludźmi na Bliskim Wschodzie, z naszymi ludźmi, ale też innymi ludźmi, na temat potencjalnego pokoju na Bliskim Wschodzie (…). To jest coś, co myślę, że się wydarzy. Jest na to duża szansa. Mogę tam pojechać pod koniec tygodnia, może w niedzielę, zobaczymy. Ale jest bardzo duża szansa, negocjacje idą bardzo dobrze – oświadczył prezydent USA. Netanjahu dziękuje Trumpowi, Hamas wzywa do „pilnowania” IzraelaPremier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział, że „z Bożą pomocą sprowadzimy do domu wszystkich zakładników”, podziękował Trumpowi i określił zawarcie umowy jako „dyplomatyczny sukces oraz moralne zwycięstwo Izraela”.CZYTAJ TEŻ: Trump obraża Gretę Thunberg. „Awanturnica, która musi iść do lekarza”Hamas ogłosił, że zgodził się na porozumienie, wzywając jednocześnie społeczność międzynarodową, by zmusiła Izrael do przestrzegania umowy.Donald Trump nie wyklucza, że pojedzie na Bliski Wschód pod koniec tygodniaWedług izraelskich mediów Hamas uwolni żyjących zakładników w sobotę lub w niedzielę. Portal Axios podał za jednym z amerykańskich urzędników, że stanie się to najpóźniej w poniedziałek. W planie Trumpa zapisano, że porwani powinni odzyskać wolność w ciągu 72 godzin po przyjęciu porozumienia.Umowa ma zostać formalnie podpisana w czwartek w południe w Egipcie – przekazał dziennik „Haarec”, powołując się na media saudyjskie. W środę prezydent Egiptu Abdel Fattah al-Sisi zaprosił Trumpa na uroczyste podpisanie porozumienia.Amerykański prezydent nie wykluczył, że uda się na Bliski Wschód. Jego rzeczniczka Karoline Leavitt przekazała, że w piątek Donald Trump przejdzie rutynowe badania i możliwe, że „niedługo potem” wyruszy na Bliski Wschód.„Ciepła i emocjonalna rozmowa” premiera Izraela z prezydentem USABiuro Netanjahu poinformowało, że po ogłoszeniu rozejmu izraelski premier odbył „ciepłą i emocjonalną” rozmowę telefoniczną z prezydentem USA i zaprosił go do wygłoszenia przemówienia w izraelskim parlamencie, Knesecie.Forum rodzin Izraelczyków porwanych przez Hamas z radością przyjęło ogłoszenie pierwszej fazy rozejmu, podziękowało Trumpowi, ale podkreśliło, że nie spocznie, dopóki do kraju nie wrócą wszyscy zakładnicy.Rzecznik MSZ Kataru Madżed Al-Ansari ogłosił, że osiągnięta zgoda dotyczy zapisów związanych z pierwszą fazą porozumienia i mechanizmów jej wdrażania. Zapowiedział ogłoszenie dalszych szczegółów umowy.Plan Trumpa w sprawie pokoju w Strefie Gazy krok po krokuAmerykański plan zakłada w pierwszej fazie uwolnienie wszystkich porwanych. Gdy zostaną wypuszczeni, Izrael ma w zamian zwolnić 250 Palestyńczyków odbywających karę dożywotniego więzienia oraz 1,7 tys. mieszkańców Strefy Gazy zatrzymanych po wybuchu wojny. Hamas przekazał w środę negocjatorom listę Palestyńczyków, którzy mieliby zostać zwolnieni.Pierwszy etap propozycji zawiera też wstrzymanie walk, rozpoczęcie wycofywania się wojsk izraelskich ze Strefy Gazy i zwiększenie napływu pomocy humanitarnej. Kolejne zapisy 20-punktowego planu obejmują m.in. złożenie broni przez Hamas i przekazanie władzy w enklawie tymczasowej administracji palestyńskiej pod nadzorem międzynarodowym, a także odbudowę Strefy Gazy.Pokój w Strefie Gazy. Hamas i Izrael negocjują w EgipciePlan poparły państwa arabskie i zachodnie, ale znajduje się w nim kilka ogólnikowych i niejasnych zapisów. Egipt i Katar już wcześniej informowały, że wymagają one doprecyzowania. Wśród drażliwych kwestii, które mogą stanowić problem w negocjacjach, wymieniano m.in. brak harmonogramu i dokładnych warunków opuszczenia Strefy Gazy przez wojska izraelskie czy mglistą obietnicę utworzenia państwa palestyńskiego.Od poniedziałku w egipskim Szarm el-Szejk trwają negocjacje między Izraelem i Hamasem, w których pośredniczą przedstawiciele Egiptu, Kataru, Turcji i USA. W rokowaniach uczestniczą m.in. specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff i Jared Kushner, który w przeszłości pełnił tę funkcję, a prywatnie jest zięciem Trumpa; premier Kataru Mohammed bin Abdulrahman as-Sani; izraelski minister ds. strategicznych Ron Dermer i główny negocjator Hamasu oraz jeden z przywódców tej grupy Chalil al-Hajja.W Strefie Gazy pozostaje 47 izraelskich zakładników porwanych w ataku 7 października 2023 r. Według armii co najmniej 20 z nich wciąż żyje. Hamas przetrzymuje też ciało izraelskiego żołnierza zabitego w 2014 roku. Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy rządzący tym terytorium Hamas napadł na południe Izraela, zabijając około 1,2 tys. osób i porywając 251. Według kontrolowanych przez Hamas władz w izraelskim odwecie zginęło ponad 67,1 tys. Palestyńczyków.CZYTAJ TEŻ: Lekarze Bez Granic celem izraelskiej armii. Zginęli kolejni medycy