Uderzenia w kluczowe obiekty. Rosyjskie wojska w ostatnich tygodniach zmieniły sposób prowadzenia ataków na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Zamiast szerokich uderzeń w cały system koncentrują się teraz na precyzyjnym niszczeniu kluczowych obiektów w poszczególnych regionach. Jak przekazał podczas spotkania z ambasadorami państw G7 Witalij Zajczenko – przewodniczący zarządu Ukrenergo, czyli operatora systemu energetycznego Ukrainy – Rosjanie analizują skutki wcześniejszych ataków i dostosowują swoje działania, aby wywoływać jak największe zakłócenia w pracy systemu energetycznego. – Widać, że przeciwnik koncentruje się na miejscach, których uszkodzenie prowadzi do poważnych przerw w dostawach energii – stwierdził Zajczenko.Konstrukcje obronneZaznaczył, że przy większości kluczowych stacji przesyłowych zbudowano już konstrukcje ochronne. Ich skuteczność, jak powiedział, została potwierdzona podczas ostatnich rosyjskich ataków – sprzęt pozostał nienaruszony. Budowa kolejnych zabezpieczeń jest kontynuowana i finansowana ze środków międzynarodowych grantów oraz pożyczek.Rosyjskie ataki z 8 października spowodowały przerwy w dostawach prądu w kilku regionach Ukrainy. Służby pracują nad przywróceniem stabilnych dostaw energii.Czytaj też: Europa znalazła sposób na rosyjskich „dyplomatów”. Kreml straszy zemstą