Nowa rola Turka to medialne domysły. Archiwalne zdjęcia czeskiego polityka rozgrzały opinie publiczną. Nazistowskie gesty oraz symbole prezentowane przez Filipa Turka spotkały się z ostrą reakcją internautów. Były czeski europoseł, a obecnie lider eurosceptycznej partii Kierowcy dla Siebie (cz. Motoristé sobě) w tegorocznych wyborach parlamentarnych został ogłoszony liderem okręgowej listy wyborczej. W latach poprzedzających swój polityczny angaż był amatorskim kierowcą wyścigowym. Opinii publicznej dał się zapamiętać jako kontrowersyjna postać. W latach 2013-2018 publikował komentarze dotyczące Adolfa Hitlera oraz wykonywał nazistowskie gesty. Ostatnie medialne spekulacje dotyczące objęcia przez Turka funkcji ministra spraw zagranicznych rozpaliła opinie publiczną. Media społecznościowe zostały zalane jego archiwalnymi fotografiami, na których posługuje się nazistowskimi gestami. 6 października na portalu X czeski politolog Jrii Pehe zamieścił zdjęcie Turka, na którym polityk wykonuje z samochodu nazistowski gest z dopiskiem – „Gdyby Filip Turek został ministrem spraw zagranicznych, to zdjęcie obiegłoby cały świat”. Z kolei w ubiegłym roku czeska partia Zieloni opublikowała fotografikę polityka z czasów jego kariery wyścigowej. Na grafice Turek miał na sobie złoty kask z symbolem greckiej neonazistowskiej partii Złoty Świt.Użytkownicy odnieśli się do archiwalnych zdjęć polityka, sugerując jego niewłaściwą postawę. Jeden z internautów skomentował: „Cóż, myślę, że to całkiem prawdopodobne.. .Niestety, czas, kiedy nie musieliśmy się wstydzić przedstawicieli naszego kraju, niestety minął (pisownia oryginalna)”. Z kolei inni podawali wątpliwości autentyczność zdjęć i sugerowali, że to fake.Czytaj także: W Czechach podliczono głosy. Wybory wygrywa ruch ANOW sieci nic nie ginieZdjęcia Filipa Turka pochodzą głównie z okresu przed jego zaangażowaniem politycznym, czyli z lat 2013-2018. Komentarze dotyczące Hitlera zamieszczał na platformie Facebook. Z kolei zdjęcia ukazały się podczas kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego w zeszłym roku. Oprócz fotografii w złotym kasku opublikowano zdjęcie polityka, na którym widoczny jest świecznik z symbolem swastyki.Turek odniósł się do opublikowanych materiałów, tłumacząc, że kask oraz świecznik są częścią prywatnej kolekcji antyków oraz pamiątek. Zaznaczył, iż nie „należy utożsamiać tego z ideologią nazistowską”. Czeska policja prowadziła dochodzenie w sprawie posługiwania się nazistowskimi symbolami, które zostało umorzone w listopadzie 2024 roku. Archiwalne zdjęcia oraz publikowane komentarze ponownie rozgrzały przestrzeń medialną po nieoficjalnych informacjach dotyczących rzekomego objęcia funkcji ministra spraw zagranicznych przez Turka. Polityk w rozmowie z czeskimi mediami nie potwierdził domysłów, które pojawiły się na portalach internetowych. Oficjalne decyzje zostaną podjęte po zakończeniu negocjacji przez ANO (Tak) oraz SPD (Wolność i Demokracja Bezpośrednia). Zobacz również: Miliarder i skandalista zostanie premierem Czech. Co myśli o Polsce?