Trwa poszukiwanie sprawców. W Nicei na południu Francji doszło do strzelaniny, w której zginęły dwie osoby, a pięć odniosło obrażenia. Zdarzenie miało prawdopodobnie związek z handlem narkotykami. Do zdarzenia doszło w dzielnicy Moulins w piątek wieczorem.Spośród rannych osób dwie odniosły poważne obrażenia, a jedna – bardzo poważne.– Sprawcy strzelaniny są nadal poszukiwani – podał prefekt Laurent Hottiaux, podkreślając, że w celu zapewnienia bezpieczeństwa w dzielnicy, w której doszło do incydentu, zmobilizowano posiłki. Samochód sprawców został porzucony i spalony. Świadkowie widzieli na miejscu zdarzenia trzy osoby, w tym uzbrojonego mężczyznę. Według źródła policyjnego w stacji France 3 Côte d'Azur, „trzech zamaskowanych mężczyzn użyło co najmniej jednego karabinu szturmowego i jednej broni krótkiej, zanim uciekli samochodem. Na miejscu strzelaniny znaleziono łuski po nabojach kalibru 9 mm i 7,62 mm”. Dzielnica, w której doszło do strzelaniny, leży na zachodzie Nicei w pobliżu autostrady i regularnie dochodzi tam do aktów przemocy. Éric Ciotti, poseł UDR z okręgu Alpes-Maritimes i kandydat na mera Nicei, napisał w mediach społecznościowych, że „Nicea nie może stać się Marsylią ”.