Kolejny dzień problemów. Od godziny 7 rano w sobotę na lotnisku w Monachium stopniowo przywracane są operacje startów i lądowań samolotów, które wcześniej zostały wstrzymane z powodu zagrożenia związanym z dronami – poinformowały władze portu lotniczego na stronie internetowej. To już druga taka sytuacja, która miała miejsce w ostatnich kilkudziesięciu godzinach. „Z powodu zauważenia dronów starty 4 października 2025 r. są opóźnione. Będą stopniowo wznawiane od godziny 7:00” – poinformowało lotnisko.Monachium: lotnisko wstrzymane z powodu dronów, są stopniowo wznawiane Pasażerów poproszono, by przed wyjazdem na lotnisko sprawdzili aktualne informacje w swoich liniach lotniczych. „Przez cały dzień będą opóźnienia” – zastrzeżono w komunikacie.Niemiecka policja potwierdziła w nocy z piątku na sobotę, że nad lotniskiem w Monachium zaobserwowano dwa drony. Wcześniej agencja dpa informowała, że z powodu zagrożenia dronowego zamknięte zostały obydwa pasy startowe.Także w czwartek wieczorem 17 lotów zostało odwołanych w Monachium po doniesieniach o pojawieniu się niezidentyfikowanych dronów w pobliżu lotniska w tym mieście. Blisko 3 tys. pasażerów zostało zmuszonych do przerwania podróży. Wielu spędziło noc na lotnisku. W związku z tymi wydarzeniami minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann oświadczył, że chce, aby w razie wątpliwości policja mogła zestrzeliwać bezzałogowce.– Chcemy znacznie rozszerzyć możliwości prawne bawarskiej policji, aby mogła ona podejmować natychmiastowe i skuteczne działania przeciwko dronom. Oznacza to również, że policja będzie mogła natychmiast zestrzeliwać drony w przypadku poważnego zagrożenia – powiedział, cytowany przez niemiecką prasę.Czytaj też: Ponowne zamknięcie lotniska w Monachium. Zagrożenie nie minęło