Rosjanie zostali wyrzuceni. Budynek po byłym Konsulacie Generalnym Federacji Rosyjskiej w Poznaniu ma zostać zburzony. Informację o tym, że taki scenariusz jest możliwy potwierdziła w rozmowie z Polskim Radiem Karolina Fabiś-Szulc, wicewojewoda wielkopolska. Wielkopolski urząd wojewódzki przejął willę przy ulicy Bukowskiej 53A po rosyjskim konsulacie prawie rok temu. Obiekt został sprawdzony przez służby pod kątem obecności ewentualnych urządzeń szpiegowskich – informuje TVP3 Poznań.Wciąż są prowadzone ekspertyzy, ale wszystko wskazuje, że istniejący gmach trudno będzie zaadaptować na inne cele. Pierwotnie rozważanym scenariuszem było przeprowadzenie remontu i przeniesienie tam wydziału paszportowego. Zainteresowane przejęciem obiektu były władze Ukrainy.Rosyjski konsulat w Poznaniu powstał w 1946 r. na mocy porozumienia między ambasadą Związku Sowieckiego a ministerstwem spraw zagranicznych PRL. Konsulat zawiesił działalność w 1948 r. i został ponownie otwarty w 1960 r. Po 11 latach został przekształcony w konsulat generalny.Rosyjska dywersja w Polsce22 października ubiegłego roku szef MSZ Radosław Sikorski poinformował o wycofaniu zgody na funkcjonowanie placówki. Argumentował, że dysponuje informacjami, że za próbami dywersji w Polsce i w krajach sojuszniczych stoi Rosja. W podobnych okolicznościach do końca czerwca tego roku wycofano zgodę na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w Krakowie.W lipcu tego roku MSZ Rosji oświadczyło, że od 29 sierpnia wycofuje zgodę na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego RP w Królewcu.Czytaj także: Alarm w rosyjskim konsulacie. SUV staranował bramę