Międzynarodowy Dzień bez Przemocy. 2 października obchodzimy Międzynarodowy Dzień bez Przemocy, który przypomina także o zagrożeniach w świecie cyfrowym. W „Kontrapunkcie” na antenie TVP Info eksperci podkreślali, że hejt i presja porównań w sieci coraz częściej prowadzą młodych ludzi do kryzysów psychicznych i prób samobójczych. Międzynarodowy Dzień bez Przemocy został uchwalony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 15 czerwca 2007 r. Choć zwykle kojarzy się z agresją fizyczną, coraz poważniejszym problemem staje się także przemoc psychiczna i cyfrowa, której doświadcza wielu młodych ludzi.– Spędzają oni coraz więcej czasu w sieci. Jaki to ma wpływ na ich zdrowie psychiczne? Przede wszystkim są narażeni na deprywację potrzeb, ponieważ patrzą na sukcesy rówieśników – często wyolbrzymione i wykreowane, a niekoniecznie prawdziwe. Mogą stać się ofiarami nieustannego porównywania – powiedziała w „Kontrapunkcie” dr Halszka Witkowska, prezeska Fundacji Życie Warte Jest Rozmowy.– Chciałabym w tym kontekście przywołać bardzo smutne dane. Między rokiem 2020 a 2023 liczba prób samobójczych wśród dziewcząt wzrosła o ponad 300 proc. Musimy pamiętać, że jednym z czynników ryzyka zachowań samobójczych jest spadek poczucia własnej wartości. Dziewczęta porównują się do innych i często mają wrażenie, że liczba polubień w sieci odzwierciedla ich wartość – dodała.„Przemoc zmienia formę”– Warto też zwrócić uwagę na przemoc rówieśniczą, która zmienia swoją formę. Dziewczęta coraz częściej stają się ofiarami sextortion – wyłudzeń i szantaży związanych z materiałami intymnymi, często zawierającymi nagość. Pamiętajmy, że osoba w kryzysie samobójczym odczuwa przede wszystkim ogromny wstyd. To sprawia, że nie chce prosić o pomoc. Dziewczyna, która padnie ofiarą takiego przestępstwa, będzie się wstydziła, że w jakikolwiek sposób w tym uczestniczyła – czy to przesyłając zdjęcia, czy pozwalając się sfotografować – dlatego nie będzie szukała wsparcia – podkreśliła.– Człowiek w takiej sytuacji czuje się bezradny. A bezradność, niskie poczucie własnej wartości i samotność to składniki bólu psychicznego. Bardzo trudne jest także to, że rodzice i nauczyciele często nie wiedzą, jak o tym rozmawiać, nie rozumieją tych zjawisk. Gdy prowadzę szkolenia i konferencje dla nauczycieli, to kiedy pada hasło „sextortion”, widzę, że większość osób nie wie, co ono oznacza. A to coraz częstsze zjawisko – zauważyła dr Witkowska.– Pamiętajmy, że przemoc rówieśnicza aż siedmiokrotnie zwiększa ryzyko podjęcia próby samobójczej. Badania pokazują, że 56 proc. dzieci, które targnęły się na swoje życie, wcześniej doświadczało przemocy rówieśniczej lub braku akceptacji w swoim środowisku – powiedziała.Cyberagresja– Cyberagresja wobec najmłodszych użytkowników internetu utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Częściej niż co trzeci nastolatek doświadcza przemocy online. Mówimy o wyzywaniu, ośmieszaniu, poniżaniu. Interesujące jest to, że 17 proc. dzieci nie potrafi jednoznacznie stwierdzić, czy doświadczyło przemocy, czy nie. To oznacza, że nie są w stanie samodzielnie zdiagnozować, czy zachowania, z którymi stykają się w sieci, mają charakter przemocowy – zaznaczyła Agnieszka Ładna z Zespołu Badań nad Cyberprzestrzenią i Cyberbezpieczeństwem NASK.– Dzieje się tak dlatego, że internet jest pełen agresji i dochodzi do swoistego stępienia wrażliwości. Młodzi nie wiedzą, czy granice zostały przekroczone, czy to „normalne” zachowanie. Panuje teraz na przykład moda na wulgaryzmy – są one akceptowanym sposobem wyrażania emocji, który nie spotyka się z żadną krytyką – dodała.– Mamy problem z psychoedukacją. Dzieci nie potrafią stawiać granic, nie umieją nazywać swoich emocji i coraz częściej nie rozróżniają, co jest hejtem, a co jedynie opinią. To rodzi coraz więcej wątpliwości i konfliktów – zauważyła dr Halszka Witkowska.– Coraz częściej hejt staje się też obiektem żartów. Gdy ktoś pada jego ofiarą, słychać ironiczne komentarze: „Halo, halo, policja, przyjedźcie na Facebooka”. Wyśmiewa się to, że jesteśmy bezradni wobec wielu sytuacji. I myślę, że tu leży problem – my nie nadążamy za zjawiskami, które się dzieją. Dzieci nie mają przewodnika w tym internetowym świecie – podsumowała.Zobacz także: Przemoc cyfrowa, której doświadcza dziecko, trwale zmienia jego mózg