„Gość poranka”. „Robimy wszystko, by przeciwdziałać zagrożeniom. Sytuacja jest poważna – staramy się opinii publicznej uświadamiać, że Polska jest państwem zagrożonym. Drony, akty dywersji – wiadomo, kto za tym stoi” – powiedział minister MSWiA Tomasz Siemoniak w „Gościu Poranka”. W programie „Gość Poranka” redaktor Mariusz Piekarski rozmawiał z ministrem Tomaszem Siemoniakiem o bezpieczeństwie, rosyjskich szpiegach i ich atakach.Rosyjskie ataki dywersyjne na PolskęProwadzący odniósł się do doniesień Gazety Wyborczej, która powołała się na ustalenia ABW i prokuratury – Rosja mogła szykować akty terroru z użyciem dronów i puszek, w których zamiast kukurydzy był silny materiał wybuchowy.Koordynator służb specjalnych powiedział, że nie może mówić o szczegółach śledztwa, ale zapewnił, że wraz ze służbami współpracują z sojusznikami i podejmują skuteczne działania.Minister Siemoniak zaznaczył, że wszelkie akty dywersji ze strony Rosji mają na celu zdestabilizować poczucie bezpieczeństwa Polaków.– Nie jestem od straszenia, ale jestem od tego, żeby Polacy czuli się bezpiecznie. Robimy wszystko, by przeciwdziałać zagrożeniom. Sytuacja jest poważna – staramy się opinii publicznej uświadamiać, że Polska jest państwem zagrożonym. Drony, akty dywersji – wiadomo, kto za tym stoi – powiedział minister Tomasz Siemoniak.Minister Tomasz Siemoniak powiedział, że wykrywanie kremlowskich agentów jest codziennością w pracy służb specjalnych.– Akty dywersji to nie tylko Polska – to Czechy, Niemcy, Litwa i inne kraje. To stało się niestety złą normą – tych przypadków było co najmniej kilkanaście. Walka z dywersją i szpiegostwem to priorytet naszych służb. Każdy przypadek to o jeden za dużo – zaznaczył.Czytaj także: Szpiegowali dla Rosji, teraz chcą azylu w Polsce. „Szokująca informacja”Minister Siemoniak krytycznie o Zbigniewie ZiobrzeSiemoniak skrytykował Zbigniewa Ziobrę, który powiedział, ze system Pegasus mógłby być skutecznym narzędziem w wykrywaniu rosyjskich ataków. – Wojenna logika byłego ministra sprawiedliwości jest nieprawdziwa. Nasze służby działają skutecznie i nie potrzebowałaby tego programu – dodał.– Nikt z nas nie wyłączył Pegasusa. Został wyłączony pod koniec 2021 roku jeszcze za rządów PiS, ponieważ odebrano licencję. Po 2022 roku Pegasus nie był wykorzystywany, bo nie mógł być. Mamy za to inne narzędzia – zaznaczył minister. Czytaj również: Ziobro przed sejmową komisją. „Były problemy z finansowaniem Pegasusa”