„Jestem bardzo estetyczną osobą”. Prezydent USA Donald Trump wygłosił przemówienie do wyższych rangą wojskowych. Oprócz zdań pełnych zachwytu nad własną prezydenturą, amerykański przywódca mówił rzeczy, które wywołały ogromne zaskoczenie w amerykańskich mediach. Amerykański przywódca był zaskoczony tym, że gdy wszedł na salę wypełnioną wysokiej rangi oficerami, panowała cisza. Jednak jest to standardowa reakcja ze względu na konstytucyjną apolityczność armii. Następnie polityk podkreślał swoje zasługi oraz twierdził, że zakończył kilka wojen. Trump starał się utemperować władze niektórych amerykańskich miast, wysyłając do nich Gwardię Narodową. W dzisiejszym przemówieniu stwierdził, że Departament Obrony powinien wykorzystywać „niebezpieczne miasta jako poligony” dla wojska i Gwardii Narodowej.– Powiedziałem Pete'owi (Hegsethowi, szefowi Pentagonu), że powinniśmy wykorzystać niektóre z tych niebezpiecznych miast jako poligon treningowy dla naszego wojska, Gwardii Narodowej, ale wojskowego, ponieważ niedługo wjedziemy do Chicago, to duże miasto z niekompetentnym gubernatorem – powiedział.CZYTAJ TAKŻE: „Zakończyłem siedem wojen”. Narracja Trumpa mocno na wyrost„Brzydkie statki” Trump powiedział również, że niektóre okręty wojenne wyprodukowane przez wojsko są „brzydkie”.– Jestem bardzo estetyczną osobą. Nie podobają mi się niektóre statki pod względem estetycznym – oznajmił.Polityk mówił o pracach nad powiększeniem armii oraz wyraził niezadowolenie z osób, które wcześniej zajmowały wysokie stanowiska w wojsku, szczycąc się tym, że wiele spośród nich zostało wyrzuconych.