W tle sprawa Polnordu. Roman Giertych (KO) poinformował, że złoży zawiadomienie do prokuratury na byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. „Składa fałszywe zeznania, zniesławia i znieważa” – napisał Giertych na platformie X i dodał: „Zero pozostanie zawsze zerem”. Ziobro podczas przesłuchania przed sejmową komisją śledczą przyznał, że Pegasusa używano m.in. w sprawie Polnordu i Romana Giertycha. „Składam zawiadomienie na pana Ziobrę. Składa fałszywe zeznania, zniesławia i znieważa. Przegrał ze mną w sądach sześć razy gdy próbował udowadniać swoje plugawe i fałszywe oskarżenia. Mścił się za to, że go nie przyjąłem do pracy, to wymyślił aferę. Podsłuchiwał mnie Pegasusem i na końcu nawet CBA mu powiedziało, że nie znalazło żadnych przestępstw” – napisał Roman Giertych na portalu X. Zeznania Zbigniewa Ziobry w sprawie PolnorduByły minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro potwierdził, że wiedział o Pegasusie i „miał w tym swój udział”. W swobodnej wypowiedzi przed sejmową komisją śledczą powiedział, że system Pegasus został kupiony z Funduszu Sprawiedliwości i był wykorzystywany między innymi wobec Sławomira Nowaka, byłego ministra transportu w rządzie Donald Tuska.Zbigniew Ziobro dodał, że Pegasusa używano także w sprawie Polnordu i Romana Giertycha. – Audytorzy spółki Polnord wykryli nieprawidłowości w spółce. Giertych i spółka realizowali swoje interesy niezgodne z prawem. Organy doszły do wniosku, że Giertych jest złodziejem, który wyprowadzał pieniądze ze spółki – oświadczył.– W momencie, kiedy było jasne, że zaciągnięte kredyty nie zostaną spłacone, banki zwróciły się o zabezpieczenie wierzytelności akcjami spółki Polnord. Wtedy grupa przestępcza, której członkiem był pan Giertych, zaczęła wyprowadzać pieniądze – dodał przesłuchiwany.Ziobro opowiadał także o tworzeniu „spółek-krzaków” i „słupów” w ramach wyprowadzania pieniędzy z Polnordu. Poruszył temat Romana Giertycha. – 5 mln zł trafiło do pana Giertycha, na jego konto we Włoszech – mówił. Ziobro doprowadzony na posiedzenie komisji Zbigniew Ziobro w poniedziałek został na lotnisku w Warszawie zatrzymany przez policję i przymusowo doprowadzony na posiedzenie sejmowej komisji śledczej. Podkreślił, że według niego było to działanie bezprawne. To dziewiąte podejście komisji do przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro to kluczowy świadek. Kierował ministerstwem sprawiedliwości, któremu podlegał Fundusz Sprawiedliwości, z kasy którego przekazano CBA 25 milionów złotych na zakup oprogramowania szpiegowskiego Pegasus. Zdaniem koalicji rządowej, system ten był w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości wykorzystywany do inwigilowania ówczesnej opozycji.Czytaj też: Wizy dla migrantów. Zawiadomienie do prokuratury na Morawieckiego