Ma pomóc sztuczna inteligencja. Niemiecki koncern Lufthansa ma zamiar zwolnić do 2030 r. 4 tys. pracowników administracyjnych w związku z cyfryzacją i automatyzacją procesów pracy – poinformował zarząd spółki. Zwolnienia mają nastąpić „w porozumieniu z partnerami społecznymi”. Będzie to największa redukcja w największej europejskiej grupie linii lotniczych od czasu, gdy pandemia COVID-19 spustoszyła branżę – zauważyła agencja Bloomberga, dodając, że firma usiłuje ograniczyć koszty.Koncern przekazał, że redukcja zatrudnienia dotknie przede wszystkim administrację, a nie pracowników operacyjnych – podaje „Deutsche Welle”. Jak podano, zmiany strukturalne w przedsiębiorstwie, cyfryzacja i coraz częstsze wykorzystanie sztucznej inteligencji mają zapewnić większą efektywność w wielu obszarach i procesach.W ubiegłym roku koncern obniżał prognozy finansowe, a opóźnienia w dostawach samolotów przesuwają w czasie również odnowę floty Lufthansy i przejście na modele samolotów zużywające mniej paliwa.„Niektóre działania nie będą konieczne”Lufthansa, zatrudniająca obecnie ok. 103 tys. pracowników, jest największym europejskim przewoźnikiem lotniczym. W skład koncernu wchodzą także linie lotnicze Swiss, Austrian, Brussels Airlines. Spółka jest też mniejszościowym udziałowcem włoskiego przewoźnika lotniczego Ita Airways.Lufthansa przekazała, że linie należące do grupy mają się zbliżyć do siebie. „Na tej podstawie firma sprawdza, które działania nie będą już w przyszłości konieczne, na przykład z powodu powielania zadań” – wyjaśniono. Zwolnienia mają nastąpić „w porozumieniu z partnerami społecznymi” – dodała firma.Koncern poinformował, że do 2030 roku zamierza dodać do swojej floty ponad 230 samolotów, w tym 100 dalekodystansowych.Czytaj też: Rekordowe ceny wołowiny w Niemczech. Fortuna za dobry stek