„Czeka nas seria trudnych i ciężkich rozmów”. Rząd nie będzie podnosił składki zdrowotnej – zapewnił Donald Tusk. To reakcja na zapowiedź szefowej resortu zdrowia, która przyznała na antenie TVP Info, że będzie rekomendować podwyżkę daniny. Premier przyznał, że w związku z dziurą w budżecie NFZ konieczne będą „trudne i ciężkie rozmowy”. Ministra Katarzyna Sobierańska-Grenda na antenie TVP Info zwróciła uwagę, że obecna wysokość składki zdrowotnej nie wystarcza na pokrycie wszystkich świadczeń w systemie.– Musimy pokazać społeczeństwu, że pieniądze ze składek nie zaspokajają potrzeb służby zdrowia. Jeżeli nie podwyższymy składki, to potrzebna jest debata o tym, skąd wziąć środki na opłacanie deficytu – zaznaczyła.Donald Tusk zapewnia, że nie będzie podwyżki składki zdrowotnej– Nie będziemy na pewno podnosili składki zdrowotnej. Proszę traktować wypowiedź pani minister jako taki ostry sygnał, że musimy zorganizować finansowe wsparcie dla ochrony zdrowia ponad to, co w tej chwili ministerstwo i NFZ mają do dyspozycji – powiedział Donald Tusk. Premier zapowiedział też rządowe prace nad organizacją wydatków w ochronie zdrowia.– Będziemy jeszcze bardzo precyzyjnie analizować, gdzie te wydatki można zracjonalizować, gdzie te pieniądze są marnowane, gdzie nie służą bezpośrednio zdrowiu pacjentów. Czeka nas seria trudnych i ciężkich rozmów, przede wszystkim w trójkącie NFZ, Ministerstwo Finansów i Gospodarki, Ministerstwo Zdrowia. Będę w tym też uczestniczył, będziemy informowali o efektach – zadeklarował Tusk. Czytaj więcej: Pusta kasa NFZ. „Czas na dyskusję o wysokości składki”