Skutki mogły być katastrofalne. W Inowrocławiu doszło do bulwersującego odkrycia. Pracownicy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji ujawnili nielegalną instalację odprowadzającą kwas siarkowy i inne niebezpieczne substancje do miejskiej kanalizacji. To już drugi taki przypadek wykryty w krótkim czasie. Skutki dla mieszkańców mogły być katastrofalne. PWiK w Inowrocławiu alarmujeTo kolejny poważny incydent zagrażający środowisku i mieszkańcom. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (PWiK) w Inowrocławiu poinformowało o odkryciu instalacji, która odprowadzała kwas siarkowy oraz inne niebezpieczne substancje bezpośrednio do sieci kanalizacyjnej.To już druga wykryta w krótkim czasie przez służby nielegalna instalacja. „Skala i wielkość tej instalacji są porażające, a konsekwencje mogłyby być katastrofalne dla środowiska oraz zdrowia publicznego” – czytamy w komunikacie PWiK w mediach społecznościowych.Apel o surowsze kary i wsparcie władzPWiK wskazuje, że sprawcy w celu uniknięcia odpowiedzialności często wykorzystują podstawione osoby – w tym przypadku seniora. Spółka zaapelowała w związku z tym do prokuratury i wymiaru sprawiedliwości o zdecydowane działania i surowsze kary.Władze przedsiębiorstwa zwróciły się także do wojewody oraz parlamentarzystów z regionu o wsparcie w walce z procederem. „Sprawcy nie mogą czuć się bezpiecznie” – podkreślono w komunikacie PWiK.Kluczowa współpraca instytucji i obywateli Zdaniem specjalistów, w przypadku tak poważnych naruszeń kluczowa jest współpraca wszystkich instytucji i obywateli. Tylko szybka reakcja i zgłaszanie nieprawidłowości mogą zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.„Otwartość, czujność i stanowcze działania są niezbędne, aby chronić nasze miasto i środowisko naturalne” – przekonuje PWiK.Czytaj też: Kwas siarkowy w kanalizacji. Alarm chemiczny w Inowrocławiu