Wielowątkowe wystąpienie prezydenta USA. Donald Trump w swoim stylu przemówił na forum ONZ w Nowym Jorku. Krytykował większość krajów świata. Chwalił USA jako jedynego prawdziwego strażnika globalnego porządku oraz dziwił się, że jeszcze nie dostał pokojowej nagrody Nobla. Był też zdegustowany niewdzięcznością za to co robi dla innych państw. Dziś o 23 w TVP Info dziennikarze będą weryfikować najważniejsze tezy z przemówienia prezydenta USA. Prezydent Stanów Zjednoczonych skakał z tematu na temat, często wplatając w przemowę wątki osobiste. Całość wyglądała dość chaotycznie i chwilami wywoływała uśmieszki na twarzach słuchaczy, ale Trump się tym nie przejmował.Prezydent USA krytykował m.in. mocno kraje, które uznają niepodległość Palestyny i krytykują poczynania Izraela w Strefie Gazy. Dostało się też przedstawicielom ONZ.– Jakby po to, by podsycać konflikt, część tej organizacji dąży do jednostronnego uznania państwa palestyńskiego. Nagroda dla terrorystów z Hamasu za ich okrucieństwa byłaby zbyt wielka – powiedział Trump w swoim przemówieniu do przywódców Zgromadzenia Ogólnego ONZ.Trump: ONZ ma zapobiegać konfliktom, a nie je kreowaćPrezydent USA oświadczył też, że ONZ niedostatecznie angażuje się w procesy pokojowe.– ONZ ma zapobiegać konfliktom, a nie je kreować – rzucił też uszczypliwie.Trump uznał też całą politykę klimatyczną za przedsięwzięcie nie mające nic wspólnego z ekologią.Zobacz także: Pod siedzibą ONZ zablokowano drogę. Macron musiał dzwonić do Trumpa– Zmiana klimatu, to największe oszustwo na świecie. Bez odwrócenia się od tego zielonego oszustwa, wasz kraj poniesie porażkę. Ja jestem prezydentem Stanów Zjednoczonych, ale martwię się o Europę, bo kocham Europę. Robicie to, bo chcecie być poprawni politycznie. Ślad węglowy, to oszustwo. Słyszałem o śladzie węglowym, a potem prezydent Obama wsiadał do potężnego Boeinga 747 i leciał na Hawaje, żeby zgrać w golfa. A potem nim wracał – zwracał uwagę Trump odnosząc się do ograniczanie tzw. śladu węglowego.Słuchacze nie nadążali za prezydentem USA Trump znacznie przekroczył 15-minutowy limit długości przemówień przewidziany dla liderów państw. Jego swobodne skakanie z tematu na temat, być może wynikało też z awarii promptera. Słuchacze ze świata czasami zupełnie za nim nie nadążali.– Nie chcemy już krów. Chyba chcą zabić wszystkie krowy – powiedział w pewnym momencie bez wyjaśnienia Amerykanin.Prezydent USA odniósł się też do awarii promptera i innych urządzeń w nowojorskim budynku ONZ.– Oto dwie rzeczy, które dostałem od Organizacji Narodów Zjednoczonych: kiepskie schody ruchome i kiepski prompter – powiedział Trump.Prezydent USA nawiązał do zdarzenia, które spotkało go, gdy rano przybywał do siedziby ONZ nad nowojorską East River. Schody ruchome zatrzymały się w chwili, gdy jechał on w górę. Zobacz także: Chiny rozszerzają wpływy w ONZ. Wykorzystują niechęć Białego Domu– Gdyby pierwsza dama nie była w świetnej formie, to by upadła, ale ona jest w świetnej formie – zauważył amerykański lider.Trump przestrzega przed migrantamiPrezydent USA Donald Trump ostro skrytykował państwa europejskie za kontynuowanie zakupów rosyjskiej ropy i gazu, oświadczając, że nie podejmie kroków w celu nałożenia nowej kary na Moskwę za wojnę na Ukrainie, dopóki nie zaprzestanie ona zakupów.– Muszą natychmiast zaprzestać wszelkich zakupów energii z Rosji. W przeciwnym razie wszyscy zmarnujemy mnóstwo czasu – stwierdził Trump.Dwa kraje, Węgry i Słowacja, odpowiadają za większość europejskich zakupów rosyjskiej ropy.W coraz bardziej dygresyjnym przemówieniu prezydent Trump krytykował politykę imigracyjną innych państw i oskarżał ONZ o „finansowanie ataków na kraje zachodnie” dokonywanych przez migrantów.– Czas zakończyć nieudany eksperyment z otwartymi granicami. Musicie to zrobić teraz – powiedział Trump. – Jestem w tym naprawdę dobry. Wasze kraje pójdą na dno – dodał.Trump chwalił się własnymi wysiłkami na rzecz powstrzymania migracji i powiedział, że mądrze byłoby, gdyby zagraniczni przywódcy je wdrożyli.W przeciwnym razie – powiedział prezydent USA – „wasze kraje zostaną zrujnowane”.Prezydent USA czeka na NoblaTrump wspomniał także o swoim pragnieniu otrzymania Pokojowej Nagrody Nobla, twierdząc, że „wszyscy” uważają, że na nią zasługuje. Prezydent USA twierdził przy tym, że ONZ nie próbowała pomóc w jego wysiłkach przy łagodzeniu konfliktów.Zobacz także: Stanowisko dla kongresmenki polskiego pochodzenia. Trump nagradza lojalność– Zakończyłem siedem wojen, rozmawiałem z przywódcami każdego z tych krajów i ani razu nie otrzymałem telefonu od Organizacji Narodów Zjednoczonych z ofertą pomocy w sfinalizowaniu porozumienia – zauważył Amerykanin.