Neapol w Polsce. Z końcem 2025 roku wygasają tysiące zezwoleń na zbieranie, przetwarzanie i wytwarzanie odpadów. To dokumenty niezbędne do funkcjonowania branży komunalnej. Jeśli przedsiębiorcy ich nie uzyskają, wiele firm będzie zmuszonych wstrzymać działalność. W efekcie gminy mogą zostać zasypane śmieciami – podobnie jak przed laty Neapol. Nowe regulacje obowiązują od 2012 roku, a część decyzji wydanych wtedy na 10 lat właśnie wygasa. Sytuację skomplikowała dodatkowo tzw. „ustawa pożarowa” z 2018 roku, która nałożyła kolejne wymogi i wydłużyła procedury. Choć przepisy przedłużyły ważność decyzji do końca 2025 roku, urzędy nie nadążają z ich odnawianiem. Na przeszkodzie stoją skomplikowane kontrole, braki w dokumentacji i wymogi przeciwpożarowe.Co, jeśli firmy stracą zezwolenia?Brak nowych decyzji oznacza, że przedsiębiorstwa nie będą mogły działać. Najmocniej uderzy to w mniejsze firmy bez pozwoleń zintegrowanych. W praktyce grozi to przerwaniem odbioru śmieci, wzrostem kosztów transportu do dalszych instalacji i podwyżkami cen dla mieszkańców. Problem dotknie nie tylko samorządy i mieszkańców, ale też rynek pracy – część firm może być zmuszona do zwolnień.Naczynia połączoneEksperci podkreślają, że gospodarka odpadami działa jak system naczyń połączonych. Jeśli jeden element – np. instalacje do zagospodarowania – przestaje funkcjonować, cały łańcuch się załamuje. Wtedy nawet odebrane od mieszkańców śmieci nie mają gdzie trafić.Potrzebne zmiany w prawieSamorządy i branża odpadowa apelują o wydłużenie terminu obowiązywania dotychczasowych decyzji. Rządowy projekt przewiduje na razie jedynie półroczne przedłużenie – do czerwca 2026 roku. Zdaniem specjalistów to za mało i nie rozwiąże problemu. Coraz głośniej mówi się o konieczności rocznej prolongaty, która pozwoliłaby urzędom i firmom uniknąć chaosu.Czy Sejm zdąży?Choć projekt zmian jest gotowy, nie trafił jeszcze do Sejmu. Czasu jest coraz mniej, a podobnych pilnych ustaw czekających na rozpatrzenie – coraz więcej. Jeśli parlament nie zajmie się sprawą na czas, mieszkańcy wielu gmin mogą stanąć w obliczu kryzysu śmieciowego na niespotykaną skalę.Czytaj też: Spektakularna akcja. CBŚP rozbiło gang handlujący luksusowymi autami