Ważą się losy 19. pakietu sankcji. UE uchwaliła kolejny pakiet sankcji uderzający w Rosję. By nowe przepisy weszły w życie potrzebne są podpisy wszystkich państw członkowskich. Na drodze mogą stanąć Węgry i Słowacja. UE ogłosiła 19. pakiet sankcji na Rosję. Nowe restrykcje mogą wejść w życie wyłącznie po zatwierdzeniu ich przez wszystkie państwa członkowskie. Większość krajów jest zgodna, poza Słowacją i Węgrami, które grożą wetem w tej sprawie. Oba kraje importują ropę z Rosji.Według ustaleń dziennika „Financial Times”, Komisja Europejska pracuje na rozwiązaniem impasu, dlatego planuje przedstawić premierowi Węgier Viktorowi Orbanowi lukratywną ofertę: odblokowanie około 550 mln euro środków unijnych dla Budapesztu w zamian za podpis pod nowym pakietem sankcji.Zobacz również: Celne uderzenie w Rosję zabolało Węgry. „To niedopuszczalne”Blokada europejskich funduszy dla WęgierEuropejskie fundusze dla Węgier zostały zablokowane w 2022 roku z powodu obaw dotyczących niezależności sądownictwa, praw azylowych, dyskryminacji osób LGBT+ i niezależności szkolnictwa wyższego. Całość zablokowanych środków wyniosła 22 miliardy euro, jednak były one stopniowo uwalniane od 2023 roku.„W maju Węgry zwróciły się o 605 mln euro w ramach szerszego, zaplanowanego „śródokresowego” przeglądu sposobu, w jaki kraje wydają swoją część wspólnego budżetu UE. Po miesiącach negocjacji Bruksela zamierza zezwolić Budapesztowi na otrzymanie znacznej większości wnioskowanych środków, czyli około 550 mln euro – podaje „Financial Times”, powołując się na dwa źródła zaznajomione z negocjacjami. Zobacz także: Orban szantażuje UE. Nie zawetuje sankcji na Rosję pod jednym warunkiemJakie sankcje obejmuje 19. pakiet?Sankcje maja uderzyć w sektory bankowy i energetyczny, w giełdy kryptowalut, a także w statki z tak zwanej floty cieni, które przewożą rosyjską ropę, łamiąc międzynarodowe restrykcje. Komisja Europejska chce też objęcia dwóch naftowych rosyjskich gigantów – Rosnieftu i Gazprom Nieftu – zakazem transakcji. Według zapisów projektu, państwa członkowskie mają całkowicie zakończyć import rosyjskich paliw kopalnych do 2027 roku.Jak zauważa „Financial Times” uchwalenie sankcji może być kluczowe dla kontaktów UE z administracją Donalda Trumpa i dalszego zaangażowania USA w proces pokojowy w Ukrainie. Trump od tygodni wywiera presję na europejską wspólnotę by wprowadzić sankcje na Rosję – pomimo tego, że sam ich na razie nie wprowadza – i państwa, które importują rosyjską ropę, m.in. Indie i Chiny. Zobacz też: Orban chce unijnych sankcji przeciwko... Ukrainie