Nie żyją dwie osoby. W Moskwie zawalił się remontowany budynek szkoły. Zginęło dwóch robotników, a pod gruzami mogą być kolejne osoby. We wschodniej części Moskwy po południu 20 września zawalił się przebudowywany budynek szkoły. Zginęło dwóch robotników prowadzących prace remontowe. Jak poinformowało moskiewskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, ciała ofiar wydobyto spod gruzów. Według źródła TASS w służbach ratunkowych pod zawaloną konstrukcją może znajdować się jeszcze jedna osoba. Resort doprecyzował, że podczas robót runęły betonowe płyty stropowe.Stołeczny wydział Komitetu Śledczego wszczął czynności sprawdzające pod kątem naruszenia zasad bezpieczeństwa przy prowadzeniu prac budowlanych. Rozważane jest wszczęcie postępowania karnego.Prokuratura okręgowa w Moskwie również podjęła kontrolę w związku ze zdarzeniem. „Prokurator koordynuje działania organów ścigania na miejscu. Nadzorowane jest ustalanie wszystkich okoliczności zdarzenia oraz postępy i wyniki śledztwa” – przekazano w komunikacie.Płyta przygniotła robotnikówWedług kanału „112” z czwartego piętra spadła betonowa płyta, która przygniotła robotników pracujących w piwnicy. Dwaj poszkodowani zmarli w ciągu godziny od wypadku. Źródło twierdzi, że pod gruzami może znajdować się jeszcze nawet sześć osób. W chwili katastrofy w szkole nie było dzieci – budynek jest w trakcie kapitalnego remontu.To nie pierwszy podobny przypadek w Rosji w ostatnich tygodniach. 7 sierpnia w Petersburgu, podczas remontu budynku mieszkalnego przy Newskim Prospekcie, zawaliły się stropy. Według prokuratury runięcie częściowo uszkodziło konstrukcję między pierwszym a drugim piętrem. Agencja Interfax, powołując się na źródła w organach ścigania, podała, że zginęła jedna osoba, a inna została ranna. Zobacz także: Rosyjskie myśliwce nad Bałtykiem. Estonia uruchamia artykuł 4. NATO