„Pytanie dnia”. – Jestem przekonana, że moja partia wejdzie do Sejmu. Mam plany, żeby to było co najmniej 50 osób – powiedziała w „Pytaniu dnia” w TVP Info była kandydatka na prezydenta Joanna Senyszyn. Joanna Senyszyn złożyła wniosek o rejestrację swojej partii Nowa Fala. Red. Justyna Dobrosz-Oracz, prowadząca program „Pytanie dnia”, zapytała polityczkę, czy „znów chce być na fali”.– Nawiązuje pani do nazwy mojej nowej partii. Teraz, po wyborach prezydenckich, widać wyraźnie, że Platforma Obywatelska razem z przystawkami już nas nie obroni przed powrotem PiS-u do władzy i że potrzebna jest nowa siła, na którą wyborcy będą mogli zagłosować z przyjemnością, a nie tylko przeciwko PiS-owi – powiedziała Senyszyn.– Jestem przekonana, że moja partia wejdzie do Sejmu. Mam plany, żeby to było co najmniej 50 osób. Młode osoby, ponieważ moja partia będzie się opierać przede wszystkim na nowych, młodych ludziach, którzy dopiero chcą pokazać, co potrafią – dodała. Senyszyn zaznaczyła, że nigdy nie chciała zakładać własnej partii. – Zmusił mnie do tego społeczny nacisk. Po tych wyborach prezydenckich, kiedy pół Polski mnie pokochało, śmiałam się, że powinnam zażądać przeliczenia głosów z pierwszej tury – powiedziała.Red. Justyna Dobrosz-Oracz przypomniała, że Senyszyn zdobyła 1,09 proc. głosów.– Tak, to było niewiele, dlatego że wiele osób mówi, iż chciało na mnie głosować, ale ostatecznie zagłosowali na Rafała Trzaskowskiego, bo nie chcieli rozbijać głosów. Mówią jednak, że trzeba coś zrobić i takie są oczekiwania społeczne – stwierdziła.„Stanowisko Trumpa rozbestwiło Putina”Senyszyn odniosła się także do bieżącej sytuacji międzynarodowej i agresywnych działań Rosji.– Uważam, że przyczyną rozbestwienia Putina jest stanowisko Trumpa. Kiedy rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną, prezydent USA początkowo coś tam napisał na platformie X i była nadzieja, że Ameryka rzeczywiście podejmie sensowne działania. A później Trump powiedział: „Nie, to była pomyłka. Biedny Putin się pomylił”. Myślę, że Putin testuje NATO, a słowa prezydenta Trumpa tylko go rozzuchwaliły – stwierdziła.– Ten test, jeśli chodzi o europejską część NATO, został zdany. Natomiast prezydent Trump po raz kolejny egzaminu nie zdał – dodała. – Trump ma swoje interesy i one wcale nie są związane z Unią Europejską czy z Europą. Wcale mu nie zależy na tym, by Europa była bezpieczna. Te jego naciski, żeby wydawać więcej procent PKB na zbrojenia, to przecież głównie chodzi o to, by transferować te pieniądze do Stanów Zjednoczonych i kupować ich sprzęt, który w przeciwnym razie musieliby złomować – oceniła.„Prezydent walczy z rządem”Senyszyn została zapytana, czy polska klasa polityczna zdała egzamin po ataku rosyjskich dronów.– Byłam bardzo zadowolona, że na zwołanej Radzie Bezpieczeństwa Narodowego panowało zrozumienie. Po jej zakończeniu prezydent dobrze mówił o premierze, premier dobrze mówił o prezydencie – zaznaczyła.– Ogólnie Karol Nawrocki ma takie postanowienie, żeby walczyć z rządem, i to jest bardzo złe, bo niekorzystne dla Polski i społeczeństwa. Chce walczyć i doprowadzić do zwycięstwa PiS-u. Dlatego będzie wetował ustawy. Przecież w ciągu pierwszych swoich trzech tygodni zawetował więcej ustaw niż prezydent Duda w półtora roku rządów koalicji 15 października – powiedziała.„Minister jest w bardzo trudnej sytuacji” Senyszyn odniosła się także do działań ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka.– Popieram je, ale widzę też, że minister jest w bardzo trudnej sytuacji i trudno będzie mu osiągnąć sukces. Widać to chociażby w sprawie pierwszej prezes Sądu Najwyższego. Awantura w Trybunale Stanu była czymś tak skandalicznym, że nawet trudno się do tego odnieść – oceniła. Zobacz także: Szczątki rakiety w Choinach. Na miejscu pracują służby