Ćwiczenia wojskowe na Mazurach. W środę na poligonie wojskowym w Orzyszu, zlokalizowanym około 100 kilometrów od strategicznego przesmyku suwalskiego, odbędą się duże manewry wojsk pancernych i sił powietrznych, prowadzone pod kryptonimem „Żelazna Brama”. W regionie stacjonuje Batalionowa Grupa Bojowa NATO, złożona m.in. z żołnierzy amerykańskich, brytyjskich, rumuńskich i chorwackich. Obserwatorami ćwiczeń będą m.in. wicepremier oraz minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, a także generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego WP.Na poligonie zaplanowano współdziałanie różnych rodzajów wojsk: pancernych, zmechanizowanych, artylerii i sił powietrznych. Wśród prezentowanego sprzętu znajdą się m.in. czołgi Abrams, armatohaubice K9, wyrzutnie WR-40 Langusta, moździerze Rak, Rosomaki z wieżą ZSSW-30, zestawy Piorun oraz Spike. Z powietrza wsparcia udzielą myśliwce F-35 i F-16, a także śmigłowce szturmowe AH-64 Apache.Pokaz w Orzyszu jest częścią zakrojonych na szeroką skalę ćwiczeń „Żelazny Obrońca” – największych tego typu manewrów wojskowych w Polsce w 2025 roku. Manewry obejmują działania na lądzie, morzu i w powietrzu, z udziałem wojsk lądowych, lotnictwa, marynarki wojennej, sił specjalnych oraz Wojsk Obrony Terytorialnej. W ćwiczeniach bierze udział 30 tys. żołnierzy i 600 jednostek sprzętu z Polski i krajów NATO.Równolegle polscy żołnierze uczestniczą w ćwiczeniach także poza krajem – na Litwie, Łotwie oraz na strategicznej wyspie Gotlandia w Szwecji.Dzień wcześniej odbyły się pokazy wojskowe w Ustce, gdzie po raz pierwszy w Polsce zaprezentowano strzelania z systemu Patriot. W czwartek kolejne ćwiczenia zaplanowano na poligonie w Nowej Dębie.Czytaj też: Marian Banaś nie boi się odwetu PiS: Kaczyński nie jest nietykalny