Lekkomyślne zachowanie. Para turystów z Wielkiej Brytanii musiała opuścić Wenecję po tym, jak przyłapano ich na kąpieli w Canal Grande. Miasto konsekwentnie egzekwuje przepisy mające chronić bezpieczeństwo i porządek w historycznych kanałach. Zakaz kąpieli w kanale i wysokie kary35-letni Brytyjczyk i jego 25-letnia partnerka z Rumunii zostali przyłapani na kąpieli w pobliżu mostu Accademia w rejonie placu św. Marka. Gondolierzy natychmiast zgłosili incydent lokalnej policji, która ukarała parę grzywną po 450 euro (ok. 529 dolarów) każdą oraz wydała zakaz wstępu do Wenecji na 48 godzin.Jak podaje miejscowa policja, w tym roku nałożono już 1136 podobnych kar na turystów łamiących przepisy.CZYTAJ TEŻ: Wysokie wyroki dla członkiń Pussy Riot. Za protest antywojenny i krytykę PutinaRadna bezpieczeństwa Wenecji, Elisabetta Pesce podkreśliła, że zakaz pływania w kanałach obowiązuje nie tylko ze względów bezpieczeństwa, związanych z ruchem łodzi, ale także w trosce o czystość wody.– Wenecję trzeba bronić przed tymi, którzy jej nie szanują. Ochrona miasta oznacza zapewnienie godności mieszkańcom i turystom, którzy traktują je z kulturą – mówiła Pesce.Rosnące restrykcje wobec turystówWładze Wenecji wprowadzają coraz więcej ograniczeń, aby równoważyć potrzeby mieszkańców i turystów. Oprócz grzywien i zakazów wstępu miasto wprowadziło opłaty wstępne dla jednodniowych turystów (10 euro w letnie weekendy), ograniczenia dla grup powyżej 25 osób, zakaz używania głośników oraz ograniczenia dotyczące przewodników na wąskich ulicach.CZYTAJ TEŻ: Autobus z gośćmi weselnymi wpadł do rzeki. Zginęły kobiety i dzieciIncydenty podobne do ostatniego zdarzenia zdarzały się już wcześniej – w lipcu 2024 roku Australijczyk został ukarany grzywną za skok z mostu Rialto, rok wcześniej dwóch Francuzów za kąpiel nago w kanale, a w 2022 roku Niemiec za surfowanie. Zastępca komendanta policji Gianni Franzoi zauważył, że nadmierna turystyka zwiększa ryzyko niekulturalnych zachowań, a liczba takich przypadków stale rośnie.– „Naszym celem pozostaje zwalczanie wszelkich form nieprawidłowości związanych z nadmierną turystyką w historycznym centrum laguny” – dodała Pesce.