Policja: „Był zaskoczony”. Policja schwytała 41-letniego mężczyznę, podejrzanego o kradzież samochodu marki Lexus należącego do premiera Donalda Tuska. Złodziej został zatrzymany na lotnisku chwilę przed wylotem z kraju. W sobotę funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku ujęli mężczyznę, podejrzanego o kradzież samochodu szefa rządu. Mężczyzna został zatrzymany w sobotę o godzinie 6 w porcie lotniczym w Gdańsku, tuż przed wylotem do Bułgarii. Zaskoczony przez funkcjonariuszy nie stawiał oporu.Złodziej samochodu premiera w rękach policjiW nocy z wtorku na środę, spod domu w Sopocie będącego własnością premiera Donalda Tuska, mężczyzna skradł lexusa. W środę wieczorem pomorska policja poinformowała o odnalezieniu skradzionego pojazdu. Pojazd stał na jednym z parkingów w Gdańsku.Nie można wykluczyć, że złodziej, dowiedziawszy się, czyje auto zrabował, postanowił jak najszybciej pozbyć się problemu, wiedząc, że służby nie odpuszczą im takiego incydentu. Czytaj także: Po 2,5 miesiąca za auto. Osławiony złodziej skazany za kradzież samochodów