Możliwe kolejne zatrzymania. Pojawiły się nowe, kontrowersyjne informacje w sprawie jednej z najsłynniejszych nierozwiązanych zbrodni w historii muzyki. Duane Davis, były członek gangu Crips i główny oskarżony w śledztwie dotyczącym zabójstwa Tupaca Shakura, wskazał rapera i producenta Seana Combsa, znanego jako P. Diddy, jako osobę, która miała zlecić zamach. Jak podał dziennik USA Today, Davis zeznał, że P. Diddy miał zaoferować milion dolarów za zabójstwo Tupaca oraz jego ówczesnego menedżera i producenta Suge’a Knighta. Nowe wieści w sprawie zabójstwa TupacaZbrodnia miała miejsce w 1996 roku w Las Vegas, kilka godzin po bójce, w której Tupac i jego ludzie pobili siostrzeńca Davisa – Orlando Andersona. Davis przyznał, że oprócz zapłaty, kierował się również motywem zemsty.Tupac został postrzelony z przejeżdżającego Cadillaca i zmarł kilka dni później w szpitalu. Knight odniósł niegroźne obrażenia.Sprawa od lat była pełna spekulacji i teorii spiskowych. W ramach pozwów cywilnych pojawiały się wcześniej zarzuty, że Combs miał chwalić się zleceniem zabójstwa oraz pokryciem kosztów wynajmu samochodu użytego w ataku. Sam P. Diddy konsekwentnie zaprzecza wszelkim oskarżeniom. Policja z Las Vegas podkreśla, że nigdy nie był formalnie podejrzanym w tej sprawie.Śledztwo nabrało nowej dynamiki w 2024 roku, kiedy Sean Combs został aresztowany pod zarzutem udziału w zorganizowanej przestępczości i handlu ludźmi. Po tym wydarzeniu rodzina Tupaca skutecznie doprowadziła do wznowienia śledztwa w sprawie jego śmierci.Śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań.Czytaj też: Nowy mural Banksy'ego. Tym razem na budynku sądu w Londynie