Boją się wrócić do swoich krajów? Część cudzoziemców z największej dotąd rosyjskiej siatki szpiegowskiej odkrytej w Polsce pod koniec 2023 roku odsiedziała już wyroki i wyszła na wolność. Kilkoro z nich nie chce wracać jednak do swoich krajów i… złożyło wnioski o udzielenie azylu w Polsce. Z doniesień „Rzeczpospolitej” wynika, że mogą bać się powrotu do ojczyzn. W ubiegłym roku jeden ze skazanych szpiegów „zniknął” z radarów służb, unikając stawienia się do odbycia kary, a dwóch starało się przekonać sąd do przedterminowego zwolnienia.Czwórkę szpiegów, którzy skończyli odsiadkę, deportowano po cichu. „Szkoda. Sprawa ich deportacji powinna zostać nagłośniona, bo Rosja nie szanuje słabych państw” – podkreśla oficer ABW w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.Gazeta donosi, że kolejnych czterech cudzoziemców skazanych za szpiegostwo na rzecz Rosji, aby uniknąć deportacji, złożyło wnioski o azyl.Szpiedzy czekają w ośrodkach dla cudzoziemców„Zatem do momentu zakończenia procedur z tym związanych pozostawać będą w zamkniętych ośrodkach dla uchodźców” – odpowiada „Rzeczpospolitej” Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która rozbiła grupę w marcu 2023 r.Eksperci są jednak zgodni, że szanse, by Polska objęła ich ochroną i dała azyl, są znikome, jeśli nie w ogóle zerowe. Jednym z kryteriów udzielenia cudzoziemcowi azylu w Polsce jest „ważny interes RP”, nawet jeśli cudzoziemiec nie ma podstaw do otrzymania ochrony w myśl podstawowych przepisów – a tak jest w tym przypadku.Jeden z rozmówców dziennika zauważa, że w swojej karierze nie spotkał się z podobną sytuacją, by szpieg w państwie, któremu wyrządził szkodę, chciał azylu.Powodem złożenia wniosku może być strach przed powrotem do Ukrainy – to stamtąd pochodzi trzon rozbitej siatki szpiegowskiej – gdzie surowo karze się za zdradę państwa i kolaborację z wrogiem. „Po agresji Rosji na Ukrainę wprowadzono wyższe sankcje dla obywateli Ukrainy za szpiegostwo, jak i sabotaż, które są zagrożone karą 15 lat pozbawienia wolności lub karą dożywotniego pozbawienia wolności oraz obowiązkową karą dodatkową w postaci konfiskaty całego mienia” – podkreśla „Rz”.Zobacz także: Ruble Tomasza Szmydta. Tyle zarabia polski szpieg na Białorusi