Zgłosił udział w ostatniej chwili. Do trwającego w Paryżu szczytu „koalicji chętnych” nieoczekiwanie dołączył Steve Witkoff – specjalny wysłannik Białego Domu do spraw negocjacji z Rosją. Wiele wskazuje na to, że przedstawiciel amerykańskiej administracji zgłosił udział w obradach w ostatniej chwili. Jeszcze na godzinę przed rozpoczęciem szczytu Pałac Elizejski nie przewidywał obecności Steve’a Witkoffa. Rano akredytowani dziennikarze otrzymali oficjalną listę uczestników, na której nie było wysłannika Donalda Trumpa. Dyplomata przybył jednak do Pałacu Elizejskiego i wziął udział w otwarciu szczytu.Witkoff zwrócił się do przywódcówPo około 30 minutach Witkoff opuścił spotkanie. Biuro prezydenta Francji zapewnia, że przedstawiciel USA miał inne, zaplanowane wcześniej obowiązki. „Wziął udział w części prac koalicji chętnych i zwrócił się do wszystkich obecnych przywódców państw i rządów” – przekazała rzeczniczka Elysée.O efektach rozmów zostanie poinformowany Donald Trump. Po południu planowana jest rozmowa telefoniczna z amerykańskim prezydentem, ale nie jest jasne, czy połączy się on ze wszystkim uczestnikami, czy tylko z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.Czytaj też: Premier w Paryżu na spotkaniu z Macronem. Rozmowy o gwarancjach dla Ukrainy