Polski prezydent w Białym Domu. Amerykańscy żołnierze zostaną w Polsce, tu jesteśmy zgodni – zapewnił prezydent USA Donald Trump przed rozpoczęciem rozmów z Karolem Nawrockim. Jednocześnie zadeklarował, że amerykańskich żołnierzy nad Wisłą może być więcej, jeśli Polska będzie tego chciała. Wizyta Karola Nawrockiego w Białym Domu rozpoczęła się z niemal półgodzinnym opóźnieniem. Polskiego prezydenta przywitał efektowny przelot myśliwców F-16 i F-35. Czekał na niego prezydent USA Donald Trump.Karol Nawrocki w Białym DomuPóźniej miało miejsce oficjalne przywitanie delegacji. Obaj przywódcy przy udziale dziennikarzy rozmawiali w Gabinecie Owalnym.Trump nie mógł się nachwalić Nawrockiego. Trump o Nawrockim: Rzadko chwalę ludzi– Polski prezydent jest wspaniały, miał świetną kampanię. Ludzie w Polsce od razu go polubili. On odniósł wielki sukces. Pokonał wszystkich i jest coraz bardziej popularny. Jest też bardzo ciekawym człowiekiem. Nie chwalę zbyt często ludzi, ale tym razem nie mogę sobie tego odmówić – powiedział Trump.Nawrocki podziękował amerykańskiemu przywódcy za zaproszenie. – Minął zaledwie miesiąc od mojej inauguracji. To oznacza, że polsko-amerykańskie relacje są dobre jak nigdy dotąd – stwierdził, przypominając wspólnych bohaterów obu krajów Tadeusza Kościuszkę i Kazimierza Pułaskiego.Amerykański prezydent spytał Nawrockiego o przelot myśliwców F-16 i F-35. Dopytywał także o wypadek, w którym zginał pilot major Maciej „Slab” Krakowian. Nawrocki odparł, że to wielka tragedia, a major Krakowian był „jednym z najlepszych polskich pilotów”.Trump: Nie planujemy wycofać żołnierzy z PolskiObaj prezydenci odpowiadali na pytania. Pierwsze z nich dotyczyło obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce.Trump krótko odparł, że nic się w tej kwestii nie zmieni. – Mamy to uzgodnione – podkreślił. – Jeśli już, to możemy umieścić tam więcej żołnierzy, jeśli (Polacy tego) chcą. Oni od dawna chcieli większej obecności wojskowej – uzupełnił. Później dodał, że „cały czas będziemy pomagać Polsce, nie myślimy o tym, żeby wycofywać stamtąd żołnierzy”. Nie wykluczył za to zmniejszenia obecności sił zbrojnych USA w innych krajach. Nawrocki uzupełnił, że obecność amerykańskich wojsk w Polsce „to sygnał dla całego świata, że jesteśmy razem”. – To pierwszy raz w historii Polski, w XX i XXI wieku, gdy Polacy cieszą się, że mamy zagranicznych żołnierzy w Polsce. Amerykańscy żołnierze są częścią naszego społeczeństwa. To utrwalenie naszego bezpieczeństwa – dodał, podkreślając, że Polska jako jedyny kraj NATO wydaje prawie 5 proc. PKB na obronność.Prezydent USA zapowiedział w także, że w ciągu najbliższych dni porozmawia z Władimirem Putinem i wtedy będzie wiedział, co zrobić w sprawie sankcji wobec Rosji. Trump zapowiedział kolejne rozmowy z Putinem– Wtedy będę wiedział dokładnie, co zrobię – powiedział Trump, odpowiadając na pytanie, czy nałoży dodatkowe sankcje na Rosję w związku z brakiem obiecanego spotkania przywódców Rosji i Ukrainy. Przyznał, że jest niezadowolony z tego, że na na froncie nadal giną ludzie. Przyznał również, że myślał, że zakończenie wojny będzie łatwiejsze ze względu na jego relacje z rosyjskim dyktatorem.Odrzucił przy tym sugestie, że nie podjął żadnych działań przeciwko Rosji.– Czy powiedziałbyś, że nakładanie sankcji wtórnych na Indie, największego kupca (rosyjskiej ropy) poza Chinami, (...) to brak działań? Nazywasz to brakiem działań? A jeszcze nie zrobiłem fazy drugiej czy trzeciej. Ale jeśli mówisz, że nie ma działań, to powinieneś znaleźć sobie nową pracę – powiedział poirytowany Trump do korespondenta Polskiego Radia.