Nawet pięć lat za kratami. Parlament Burkina Faso przyjął ustawę zakazującą i kryminalizującą homoseksualizm. Skazanym grozi od dwóch do pięciu lat więzienia. Krajem rządzi wojskowa junta wspierana przez reżim Władimira Putina. Znowelizowany kodeks rodzinny został jednogłośnie zatwierdzony przez parlament w poniedziałek. Tym samym prawo weszło w życie ponad rok po jego zatwierdzeniu przez rząd wojskowy Ibrahima Traore – zwróciła uwagę agencja Associated Press.Burkina Faso dołączyło do ponad połowy z 54 krajów Afryki, w których obowiązują przepisy zakazujące homoseksualizmu, grożące karami od kilku lat więzienia do nawet kary śmierci. Wiele autokracji nie zważa na krytykę ze strony Zachodu. Wskazują przy tym, że homoseksualizm nie jest orientacją seksualna, a zachowaniem importowanym z zagranicy.Mali, sąsiad i bliski sojusznik Burkina Faso, w którym również rządzi junta wojskowa, uchwalił podobną ustawę w listopadzie. W sąsiedniej Ghanie obowiązują zaostrzone przepisy, w ramach których „homoseksualizm kwalifikowany” może być karany śmiercią, zaś kontakty seksualne z osobami tej samej płci są zagrożone dożywociem. Kara więzienia i grzywny za akty homoseksualneEdasso Rodrigue Bayala, minister sprawiedliwości Burkina Faso, oświadczył, że nowe prawo wchodzi w życie natychmiast, a osoby pozostające w związkach jednopłciowych ryzykują karę więzienia i grzywny. Jednocześnie akty homoseksualne określił mianem „dziwacznego zachowania”.Zdaniem przedstawicieli junty nowe prawo to wyraz uznania „wartości małżeńskich i rodzinnych”. – Staniecie przed sędzią – zwrócił się do osób LGBT+ minister sprawiedliwości.Wojskowi przejęli władzę w Burkina Faso w wyniku zamachu stanu w styczniu 2022 roku. Twierdzili, że celem było ustabilizowanie sytuacji kraju w obliczu pogłębiającego się kryzysu bezpieczeństwa i zapewnienie lepszego zarządzania. Ich rządy oznaczają jednak łamanie praw człowieka, masowe aresztowania i zabójstwa przeciwników czy przymusowy pobór do wojska dysydentów.Kraj w ostatnich latach otworzył się na współpracę z Rosją Władimira Putina, zrywając dotychczasowe więzi z Zachodem. Ostatnio junta przyznała rosyjskiej firmie Nordgold kolejną licencję na wydobycie złota. Kreml drenuje zasoby Burkina Faso, zaś jej interesów pilnują najemnicy, chętnie chwalący się swoimi zbrodniami.Czytaj więcej: Rosjanie zainteresowani afrykańskim złotem. Podpisali kolejną umowę