„Korzystajcie z butelek”. Awaria wszystkich toalet w samolocie podczas ponad sześciogodzinnego lotu sprawiła, że rejs stał się wyjątkowo uciążliwy dla pasażerów. W czwartek, 28 sierpnia, na pokładzie samolotu linii Virgin Australia lecącego z Denpasar na Bali do australijskiego Brisbane doszło do poważnej awarii systemu sanitarnego. Ponad sześciogodzinny rejs zamienił się w wyjątkowo trudne doświadczenie dla pasażerów. Początkowo w maszynie typu Boeing 737 działały jedynie dwie toalety, jednak w trakcie lotu kolejne urządzenia stopniowo odmawiały posłuszeństwa. Ostatecznie, w ostatniej fazie podróży, żadna toaleta nie była już dostępna, co wywołało frustrację i poważny dyskomfort wśród podróżnych.Według relacji pasażerów przekazanych australijskim mediom sytuacja szybko przybrała dramatyczny obrót. Załoga instruowała podróżnych, aby w razie konieczności korzystali z butelek lub oddawali mocz „na to, co już znajdowało się w toalecie”.Jeden z pasażerów określił to jako „absolutnie upokarzające” doświadczenie i wspomniał o starszej kobiecie, która nie zdołała powstrzymać potrzeb fizjologicznych, co szczególnie poruszyło pozostałych podróżnych.Oburzeni pasażerowiePasażerowie nie kryli oburzenia. Jak podkreślali, zostali narażeni nie tylko na skrajny dyskomfort psychiczny, ale i na realne zagrożenie zdrowotne. – To nie jest kwestia wygody, lecz bezpieczeństwa i podstawowej higieny – powiedział cytowany przez „The Australian” mężczyzna.Virgin Australia w oświadczeniu potwierdziła awarię, wyjaśniając, że wszystkie toalety przestały działać w ostatnich 100 minutach lotu. Przewoźnik przeprosił pasażerów, zapowiadając rekompensaty, a także podziękował personelowi pokładowemu za profesjonalizm i zachowanie spokoju w trudnych warunkach. Linie poinformowały również, że technicy analizują przyczyny usterki, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.Na incydent zareagował także Związek Zawodowy Pracowników Transportu (TWU). Jego przedstawicielka Emily McMillan uznała zdarzenie za „poważne zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa zarówno pasażerów, jak i załogi”. Zwróciła uwagę, że w branży lotniczej coraz częściej obserwuje się niepokojącą tendencję do oszczędzania kosztem bezpieczeństwa i komfortu podróżnych. TWU oficjalnie wezwał Virgin Australia do złożenia szczegółowych wyjaśnień.Zobacz także: Agresywny pasażer na pokładzie samolotu. Zaatakował strażnika granicznego