Egzekucja na ulicy. We Lwowie zastrzelono byłego przewodniczącego ukraińskiej Rady Najwyższej (parlamentu) Andrija Parubija. Informację potwierdził prezydent Wołodymyr Zełenski. „Straszna wiadomość dla Lwowa o zabójstwie Andrija Parubija. Składam szczere kondolencje rodzinie i bliskim. Dziś najważniejsze jest, aby organy ścigania znalazły sprawcę i ustaliły wszystkie okoliczności. To kwestia bezpieczeństwa w kraju objętym wojną, gdzie, jak widać, nie ma miejsc całkowicie bezpiecznych” – napisał Sadowy w komunikatorze Telegram.Mer Lwowa zwrócił się do dziennikarzy i poprosił o wyrozumiałość i powstrzymanie się od dodatkowych komentarzy. „Obecnie mają działać i wypowiadać się wyłącznie organy ścigania. Wieczna pamięć Andrijowi” – przekazał.Prezydent Zełenski potwierdziłWcześniej o śmierci Parubija poinformowały media. Wiadomość potwierdzili następnie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i szef lwowskiej administracji obwodowej Maksym Kozycki.W kierunku polityka oddano osiem strzałów – twierdzi dziennikarz Witalij Głagoła, po czym zabójca schował broń do torby i odszedł. Przypuszczalnie na miejsce zbrodni przyjechał na skuterze firmy rozwożącej jedzenie. Sprawca zamachu jest poszukiwany.Czytaj więcej: Rosyjska agresja na Ukrainę. Zmasowany atak dronami i rakietami