Działali z pobudek politycznych. Dwaj mężczyźni z Siedlec – 39-letni Aleksander B. i 35-letni Rafał G. – usłyszeli zarzuty za brutalne pobicie byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Śledczy podkreślają, że atak miał podłoże polityczne, a podejrzani działali świadomie i z premedytacją. Prokuratura wnosi o ich tymczasowy areszt. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Siedlcach prok. Krystyna Gołąbek przekazała w piątek podczas konferencji, że w tej sprawie prokurator przedstawił obu podejrzanym zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu pobicia pokrzywdzonego, co naraziło go na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz kierowania gróźb pozbawienia życia.Minister nie był przypadkową ofiarąZaznaczyła, że po przeanalizowaniu materiału dowodowego, prokurator dodatkowo przyjął, że sprawcy działali z powodów przynależności politycznej Adama Niedzielskiego. Podkreśliła, że nie był on przypadkową ofiarą.- Podejrzani wiedzieli z kim mają do czynienia, upewnili się, że to Adam Niedzielski, a dopiero potem pokrzywdzony został zaatakowany – wyjaśniła. Dodała, że prokurator przyjął, że jest to występek chuligański.Grozi im do pięciu lat więzieniaPrzekazała, że podejrzani złożyli wyjaśnienia i generalnie przyznali się do zarzucanego czynu, wyjaśniając jednak, że nie pamiętają, co się stało, gdyż byli pod wpływem alkoholu. Dodała, że mężczyźni nie byli wcześniej karani. Grozi im od 3 miesięcy do 5 lat.Prok. Krzysztof Czyżewski z siedleckiej prokuratury okręgowej przekazał, że w związku z charakterem tego zdarzenia podjęta została decyzja o skierowaniu dwóch wniosków o tymczasowy areszt wobec obu podejrzanych. Po południu sąd aresztował mężczyzn na dwa miesiące.Sprawa została przeniesiona do Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.Czytaj także: Trzęsienie ziemi w Instytucie Pileckiego. Szef placówki odwołanyZ restauracji do szpitalaZ ustaleń śledczych wynika, że Niedzielski w środę po południu, w towarzystwie swoich znajomych, był w jednej z siedleckich restauracji. – W lokalu tym przebywali także dwaj mężczyźni, którzy zaatakowali opuszczającego lokal pokrzywdzonego, uderzając go w twarz i kopiąc. Po ataku na pokrzywdzonego napastnicy oddalili się – powiedziała prok. Gołąbek.Natychmiast po otrzymaniu informacji o zdarzeniu, policjanci rozpoczęli ustalanie sprawców i zabezpieczyli m.in. zapis monitoringu. Funkcjonariusze szybko ustalili też personalia obu napastników.Mężczyźni w środę wieczorem sami zgłosili się na komendę w Siedlcach. Zostali przez funkcjonariuszy zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Obaj byli pijani, mieli ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Pobrano od nich również krew na zawartość narkotyków. Czytaj także: Wstrzymane loty F-16. Działania tylko w ramach misji wojskowych