W sieci przekonują, że „nie było pieniędzy”. Katastrofa myśliwca F-16 i tragiczna śmierć mjr. Macieja „Slaba” Krakowiana sprawiły, że obok tysięcy wyrazów współczucia wobec bliskich pilota, wylała się także fala hejtu. W mediach społecznościowych duże zasięgi zbierają wpisy przekonujące, że wypadek to efekt zaniedbań rządzących. Sprawdzamy. W czwartek wieczorem podczas ćwiczeń przed pokazami AirSHOW w Radomiu rozbił się samolot F-16. Pilot, mjr Maciej „Slab” Krakowian, jeden z najbardziej doświadczonych polskich pilotów, zginął na miejscu. Osierocił dwoje dzieci.Tragedia stała się na niektórych internautów okazją do zwiększenia zasięgów poprzez rozsiewanie fake newsów. Powoływali się na marcowy artykuł „Gazety Polskiej Codziennie”, sugerujący, że rząd Donalda Tuska nie zagwarantował w tym roku odpowiednich funduszy na serwisowanie F-16.Prawicowy dziennik omawiał pismo przesłane przez armię Wojskowym Zakładom Lotniczym nr 2, w którym wskazano, że „w związku z przydzieleniem niewystarczającej ilości środków finansowych na rok 2025 w ramach umowy serwisowej (tu numer umowy – przyp. red.) na chwilę obecną nie ma możliwości wskazania przybliżonych terminów malowań samolotów F-16 planowanych na rok 2025”.O co chodziło w remontach F-16Malowanie w tym przypadku oznaczało nałożenie specjalnej powłoki, która utrudnia wykrycie samolotu przez radary, a która wyciera się podczas użytkowania. Powłoka Have Glass II zmniejsza powierzchnię odbicia radarowego o około 15 proc., dzięki czemu maszyna jest mniej widoczna z dalszych odległości.Politycy opozycji cytowani przez gazetę mówili, że to „skandal” i „działania obniżają bezpieczeństwo Polski”. – To jest nie do uwierzenia! W sytuacji, gdy mamy wojnę u naszych granic, czynione są oszczędności prowadzące do obniżenia wartości bojowej naszego lotnictwa. To jest nieprawdopodobny skandal – komentował na początku tego roku dla „GPC” poseł PiS Andrzej Śliwka, członek sejmowej Komisji Obrony Narodowej.„Ponoć nasze f-16 nie są serwisowane. Donald Tusk do dymisji!” – grzmiał Paweł Senkowski, członek PiS z Zabrza (pisownia oryginalna; 18,8 tys. obserwujących). Dołożył do tego hasztag #PiachemWTryby, wykorzystywany przez Telewizję Republika.Hejterskie wpisy po katastrofie F-16 w RadomiuPo czwartkowej katastrofie F-16 artykuł z marca stał się paliwem politycznym do atakowania rządu. „Czegoś takiego się spodziewałam, gdy czytałam, że rząd Tuska oszczędza na serwisowaniu F-16” – napisał autor konta ExplicitePL (pisownia oryginalna; 13,5 tys. obserwujących i tysiąc polubień wpisu). „Tusk oszczędzał na resursach bo zbierał na niemieckie wiatraki Nawet na farbę nie było. F 16 były zaniedbane” – to z kolei wpis konta Jarema Wiśniowiecki (pisownia oryginalna; 477 obserwujących).„Zdrajcy mają w d... bezpieczeństwo Polaków” – to wpis na koncie NaPrawoMost (pisownia oryginalna; około 2,7 tys. obserwujących). „Rząd Donalda Tuska nie zagwarantował w tym roku wystarczających środków na serwis myśliwców F-16... Donald Tusk ma krew na rękach z powodu swoich działań” – to z kolei wpis na koncie Based Poland (pisownia oryginalna; 7,9 tys. obserwujących).Wyjątkowo w tym ostatnim przypadku autor konta przyznał, że cytowany artykuł pochodzi z marca.Umowa na remont F-16 podpisana, czyli armia leczy „choroby wieku dziecięcego”W połowie sierpnia stał się on nieaktualny i nieprawdziwy. Manipulacją jest twierdzenie, że ograniczenie środków na nałożenie powłoki utrudniającej wykrycie ma jakikolwiek związek z katastrofą. Samo jednak używanie wyrazu serwisowanie ma sprawiać wrażenie braku chęci do wymieniania lub naprawy kluczowych komponentów.Kluczowe w manipulacji jest jednak to, że 13 sierpnia Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło gigantyczny program modernizację wszystkich polskich myśliwców F-16. Umowa opiewa na kwotę około 3,8 mld dolarów. Na jej mocy samoloty zostaną zmodernizowane do standardu Viper (Block 72) – pisaliśmy o tym na portalu TVP.Info.Szef MON o modernizacji F-16Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił podczas uroczystości w bydgoskich Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2, że modernizacja obejmie całą flotę 48 polskich F-16 w wersji C/D Block 52+, które zostaną zmodernizowane do jednej z najnowocześniejszych wersji Viper (Block 72). Na terenie Stanów Zjednoczonych będą przeprowadzane loty kontrolne i testy dwóch samolotów, natomiast pozostałe statki powietrzne będą sprawdzane w Polsce.– To jest wielki kontrakt dla WZDL nr 2, dla PGZ (Polska Grupa Zbrojeniowa – przyp. red.) – mówił minister obrony o opiewającej na 3,8 mld dolarów umowie. Podkreślał, że jest to wielka sprawa, ponieważ „byli tacy, którzy nie potrafili zainwestować w te zakłady, nie mieli pomysłu, a nawet jak próbowali, to robili to na tyle nieudolnie, że efekty tych kontraktów nie były realizowane i nie mogły być skonsumowane do dzisiaj”.Zaznaczył, że „zdolności samolotu w wersji C/D, którą się posługujemy, są bardzo dobre, ale po 20 latach niewystarczające wobec wroga, który zagraża naszemu bezpieczeństwa”. Szef MON wskazał, że chodzi między innymi o zwiększenie zdolności w kwestii rozpoznania czy łączności z innym sprzętem, jak zamówione dla Polski myśliwce F-35.Czytaj więcej: Wojsko żegna mjr. Krakowiana. „Pamięć musi być trwała”Portal TVP.Info poprosił resort obrony o zakres planowanych modernizacji F-16 i prac związanych z serwisowaniem tych maszyn. Czekamy na dokładne informacje na ten temat.Niemal 50 (Polska miała ich 48, po czwartkowej katastrofie w Radomiu to już 47) samolotów wielozadaniowych F-16C/D Block 52+ stanowi obecnie podstawę polskiego lotnictwa bojowego, odpowiadając między innymi za większość patroli i misji związanych z ochroną polskiej przestrzeni powietrznej.