Piotr Zgorzelski w „Pytaniu dnia”. Gość Marka Czyża w programie „Pytanie dnia”, Piotr Zgorzelski został zapytany przez prowadzącego o to, jak rząd zamierza poradzić sobie z wetami prezydenta Karola Nawrockiego większości ustaw uchwalanych przez Sejm. Zgorzelski stwierdził, że „liberum veto zawsze było złe dla Polski”.– W ostatnich wydaniach przypomina coraz bardziej uderzenia na oślep. Jeśli wetuje się rozwiązanie dla rolników, które pozwala rozliczać się internetowo, a zostawia możliwość rozliczania się tradycyjnego, to jest to po prostu złośliwe. Być może otoczenie prezydenta dalej jest w euforii zwycięstwa, ale polityka ma to do siebie, że są nowe wyzwania i tematy do załatwienia – stwierdził gość „Pytania dnia”.Oceny po Radzie GabinetowejWicemarszałek Sejmu został zapytany także to, czy zgadza się z oceną, że w ostatnie posiedzenie Rady Gabinetowej „nie poszło po myśli prezydenta” i czy mogło to spowodować weta kolejnych ustaw, m.in. ustawy o środkach ochrony roślin. Zgorzelski zgodził się z tym stwierdzeniem, jednak dodał, że „byłoby dość kuriozalne, gdyby za tę porażkę mieli zapłacić polscy rolnicy”.– Coraz częściej będą się zdarzać wpadki i tego rodzaju nieprzewidziane okoliczności. Dlatego, że pan prezydent i jego ekipa są świezi w polityce. Są tam politycy, którzy kilka lat robią już w tym rzemiośle, jednak podczas Rady Gabinetowej widzieliśmy starcie nowicjuszy z wytrawnym politykiem, jakim jest premier Donald Tusk – zaznaczył gość.Zdaniem Zgorzelskiego, weto prezydenckie dotyczące ustawy, która „zamrażała ceny energii i zawierała rozwiązania prowiatrakowe uznaje za antypolskie”.– Zablokowanie wymiaru energetycznego to uderzenie w bezpieczeństwo Polski. A brak zamrożenia cen uderza we wszystkich. Mogliśmy mieć niskie ceny, a teraz musimy znaleźć nowe rozwiązania. Natomiast zapewniam, że je znajdziemy. W otoczeniu pana prezydenta są ludzie, którzy pragną codziennego sukcesu Kancelarii Prezydenta, a nie sukcesu Polaków. Każdego kolejnego dnia Kancelaria Prezydenta będzie musiała się mierzyć z nowymi, często jeszcze nieznanymi problemami i zapewniam, że nie będzie łatwo i przyjemnie – podkreślił polityk.Zobacz także: Wicepremier o wecie prezydenta: Wyłączył starlinki UkrainieAntyukraińskie weto prezydentaZgorzelski został następnie zapytany o to, czy zgadza się z zawetowaniem ustawy o pomocy Ukraińcom w Polsce, która m.in. nowelizowała przyznawanie świadczenie 800 Plus dla uchodźców z Ukrainy. Uzasadniał to między innymi tym, że świadczenie 800 plus powinno trafiać wyłącznie do osób pracujących w Polsce.Wicemarszałek stwierdził, że „w kwestii 800 plus dla Ukraińców mam podobne zdanie, co Karol Nawrocki, Rafał Trzaskowski i Władysław Kosiniak-Kamysz”.– Problem polega na tym, że zawetowana ustawa dotyczyła nie tylko 800 plus. Dotyczyła wielu rzeczy, które ułatwiały życie Ukraińcom, a także Polakom. Jesteśmy bardzo blisko momentu, gdzie bez pracowników z innych krajów polska gospodarka sobie nie poradzi albo zrobi to z dużym trudem. Jeżeli mamy na polskim rynku Ukraińców, którzy są nam bliscy kulturowo – chrześcijan – to należy im poprawiać warunki. Tworzyć takie warunki, żeby nie traktowali Polski jako kraj tranzytowy, tylko docelowy – ocenił.Zgorzelski dodał, że „wrażliwość w kwestii wołyńskiej musi w nas być, ale nie może być decydująca w sytuacji, gdy armia ukraińska, walczy ze zbrodniczą armia rosyjską i podarowuje nam czas na dozbrojenie się”.– Pamięć historyczna jest bardzo ważna, ale realia jeszcze ważniejsze – podsumował.Zobacz też: „Weto pogłębia chaos”. MSWiA odniosło się do decyzji prezydenta