Weteran Pacyfiku. W wieku 103 lat odszedł Donald McPherson, uważany za ostatniego żyjącego asa lotnictwa USA z czasów II wojny światowej. Bohater Pacyfiku zasłynął z zestrzelenia pięciu japońskich samolotów. McPherson służył jako pilot myśliwca F6F Hellcat na lotniskowcu USS Essex. Za swoje dokonania otrzymał Złoty Medal Kongresu i trzykrotnie Krzyż Lotniczy. Podczas jednej z misji w 1945 roku zestrzelił dwa wrogie samoloty, sam ledwo unikając śmierci – kula przeszyła kadłub maszyny tuż za jego fotelem.Żołnierz i człowiek wiaryPo wojnie wrócił na rodzinną farmę w stanie Nebraska. Był aktywnym działaczem społecznym – pomagał zakładać ligi sportowe dla dzieci, działał w harcerstwie i lokalnym kościele. Rodzina podkreśla, że McPherson przede wszystkim chciał być zapamiętany jako człowiek wiary i wspólnoty, a nie tylko wojenny bohater.Symbol całego pokoleniaOrganizacje weteranów potwierdziły, że McPherson był ostatnim żyjącym amerykańskim asem lotniczym II wojny światowej. W jego rodzinnej miejscowości Adams boisko sportowe nazwano jego imieniem.Czytaj również: Z Łodzi do Afryki. Lekarka pomagała ratować życie najmłodszych pacjentów