Zarzuty również dla współpracowników byłego ministra. Wobec byłego ministra obrony Mariusza Błaszczaka skierowano akt oskarżenia. Prokuratura zarzuca mu przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego, mające służyć osiągnięciu korzyści politycznych dla Prawa i Sprawiedliwości. Sprawa dotyczy m.in. ujawnienia tajemnicy państwowej. W dokumentach pojawia się również nazwisko Sławomira Cenckiewicza. „W dniu 22 sierpnia 2025 r. prokurator Wydziału do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie skierował do Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko: byłemu Ministrowi Obrony Narodowej – aktualnie posłowi na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej – Mariuszowi Błaszczakowi, byłej Zastępcy Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – aktualnie Przewodniczącej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – Agnieszce Glapiak, byłemu Dyrektorowi Wojskowego Biura Historycznego – aktualnie Szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego – Sławomirowi Cenckiewiczowi oraz byłemu Dyrektorowi Departamentu Strategii i Planowania Obronnego Ministerstwa Obrony Narodowej – Piotrowi Z.” – czytamy w oficjalnym piśmie.„Mariusz Błaszczak zniósł klauzulę tajności z dokumentów planowania operacyjnego szczebla strategicznego bez uprzedniego dokonania merytorycznej oceny ustania lub zmiany ustawowych przesłanek ochrony, o których mowa w art. 5 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych” – napisano.„Zniesienie klauzuli tajności z dokumentów planowania operacyjnego poziomu strategicznego przez Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka ma daleko idące skutki, które negatywnie wpłynęły na bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej, stabilność polityczną, zaufanie społeczne oraz pozycję Polski na arenie międzynarodowej” – wyjaśniła prokuratura.Na te informacje polityk zareagował wpisem na platformie X. Byłemu ministrowi obrony może grozić kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.Do słów o „akcie zemsty” odniósł się premier Tusk. Szef rządu napisał w mediach społecznościowych, że jest to nieprawda. „Szczerze powiedziawszy, zapomniałem o pańskim istnieniu. Jestem skoncentrowany na poważnych sprawach” – dodał. Czytaj też: Rosyjskie ćwiczenia na Bałtyku. „Drony i podwodni sabotażyści”