Efekt rosyjskiej agresji. Ponad 40 proc. ukraińskich dzieci cierpi na syndrom stresu pourazowego (PTSD). Wszystko przez ciągłe życie w strachu pod ostrzałem rakiet i dronów wysyłanych przez armię rosyjskiego dyktatora Władimira Putina. Niektóre z dzieci doświadczyły też rosyjskiej okupacji. Dane na temat PTSD wśród ukraińskich dzieci przedstawiła pierwsza dama Ołena Zełenska. Syndrom stresu pourazowego wywołany wojną powoduje trudności z koncentracją, nerwowość, ale także wchodzenie w konflikty z rówieśnikami czy problemy ze snem.Najgorzej przy linii frontuDzieci codziennie słyszą w Ukrainie syreny alarmowe i nadchodzące po nich wybuchy. Najgorzej mają te z miejscowości przy linii frontu. Tak jak wnuk pani Tetiany, z którą Polskie Radio rozmawiało w Ruskych Tyszkach, w obwodzie charkowskim.Pani Tetiana opiekowała się wnukiem podczas rosyjskiej okupacji. Jak wspomina, dziecko miało wówczas 11 lat. Siedziała z nim w piwnicy od dnia, kiedy pocisk rozbił ich dom. Potem pociski spadały koło nich 16 razy. – Tak się chowaliśmy ponad trzy miesiące do wyzwolenia nas przez ukraińskie wojsko – relacjonowała.Blisko 20 tys. dzieci przymusowo przesiedlonych do RosjiWedług informacji przedstawionych przez ukraińskie władze na początku sierpnia, około 20 tys. ukraińskich dzieci z terenów okupowanych zostało przymusowo przesiedlonych do Rosji. Trybunał Karny w Hadze już ponad dwa lata temu oskarżył o to Władimira Putina i wydał nakaz jego aresztowania.Czytaj także: Kolejne sankcje. USA uderzają w... Trybunał, który chciał aresztować PutinaEuropejski Trybunał Praw Człowieka uznał Rosję za odpowiedzialną za „systemowe i regulacyjne” naruszenia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, w tym za bezprawne przekazywanie ukraińskich dzieci do Rosji, a w wielu przypadkach za ich adopcję w tym kraju.– Cierpienie dzieci to jedna z najstraszniejszych tragedii tej wojny. Przymusowa deportacja przez Rosję prawie 20 tys. ukraińskich dzieci stanowi rażące naruszenie prawa międzynarodowego. Te dzieci muszą zostać oddane. Wzywamy Rosję, aby zaczęła od 339 dzieci zidentyfikowanych przez Ukrainę. UE będzie nadal nakładać sankcje na osoby odpowiedzialne za porwania ukraińskich dzieci i próby wymazania ich tożsamości – podkreśliła Wysoka Przedstawiciel UE ds. Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa oraz Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Kaja Kallas.