„Media rosyjskie w ekstazie”. Putin nic nie oddał, ale zyskał bardzo wiele – zakończył swoją izolację dyplomatyczną, nie zostały nałożone sankcje, szczyt spowodował konsekwencje dla Ukrainy i dużo zamieszania w NATO, a zatem nie jest zaskakujące, że media rosyjskie są w ekstazie – powiedział w rozmowie z TVP Info politolog i specjalista w dziedzinie spraw międzynarodowych prof. Aurel Braun z Uniwersytetu w Toronto i Uniwersytetu Harvarda. Naukowiec wskazał, że w trakcie szczytu na Alasce „zobaczyliśmy uśmiechy, uściski dłoni i zagadkę”. Jak podkreślił, nie możemy być pewni rezultatów spotkania, „ale są pewne niepokojące oznaki”.CZYTAJ TAKŻE: „Putin pożądał takich obrazków”„Putin odgrywał rolę strażaka, będąc podpalaczem”– Zacznę od oświadczenia prezydenta Putina. Prezydent Putin osiągnął najwyższy poziom manipulacji – ocenił prof. Braun. Jego zdaniem Putin „odgrywał rolę strażaka, będąc podpalaczem”.– Mówił, że chce pokoju, ale w jego słowniku te słowa pozbawione są znaczenia (...). On mówił, że te problemy mają swoje korzenie – to jest słowo wytrych. Widzieliśmy jak manipuluje prezydentem Trumpem, mówiąc, że gdyby Trump był w 2022 roku prezydentem nie doszłoby do wojny, a to miód na uszy Trumpa – podkreślił. Naukowiec wyraził także zaniepokojenie słowami, w których Putin groził Europejczykom, „aby nie podważali możliwego porozumienia”.Putin ze strategią, Trump z ambicjami– Trump potraktował Putina jak równego sobie, a zaledwie tydzień temu miał nakładać wtórne sankcje, chociaż tak wiele razy został zawiedziony przez Putina, Trump powiedział, że mamy do czynienia z fantastycznymi relacjami – wskazał. – Trump powiedział, że przekaże to, co zostało ustalone do NATO i prezydenta Zełenskiego. Nie wiemy czy Trump będzie się konsultował czy konfrontował stawiając ukrainę przed faktem dokonanym, a potem oskarżając Ukrainę i NATO – mówił prof. Braun, dodając, że „Putin nic nie oddał, a już zyskał bardzo ważne elementy”.Zdaniem politologa Putin miał spójną ogólną strategię, a Trump nie ma strategii, lecz wielkie ambicje.– Trump nie ma strategii, ma wielkie ambicje – chce dostać Pokojową Nagrodę Nobla, a to nie jest strategia bezpieczeństwa. To pozbawia Amerykę silnej pozycji negocjacyjnej – stwierdził.