Gospodarczy cios dla Kremla. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że precyzyjne uderzenia na rosyjskie przedsiębiorstwa i infrastrukturę naftowo-gazową spowodowały spadek przychodów Federacji Rosyjskiej o około 74 miliardy dolarów. Straty te odpowiadają około 4 proc. rosyjskiego PKB. Według danych przedstawionych przez ukraińskie dowództwo blisko 80 proc. celów powietrznych trafionych przez Siły Zbrojne Ukrainy stanowiła infrastruktura sektora naftowo-gazowego. Jak przekazano, 42 proc. zniszczonych obiektów to rafinerie ropy naftowej, a 37 proc. to magazyny paliw. Pozostałe cele obejmowały elementy łańcucha logistycznego – stacje pomp i terminale naftowe wykorzystywane do transportu i eksportu produktów ropopochodnych.Ataki nawet tysiąc kilometrów w głąb RosjiZ raportu wynika, że 39 proc. uderzeń wymierzono w cele oddalone od pozycji ukraińskich wojsk o 500–1000 kilometrów. Tyle samo dotyczyło obiektów w promieniu do 500 kilometrów. Około 10 proc. ataków skierowano w infrastrukturę położoną ponad 1000 kilometrów w głąb terytorium Federacji Rosyjskiej. Sztab Generalny nie ujawnił rodzaju użytego uzbrojenia.Reakcja na arenie międzynarodowejW tle działań militarnych rosną napięcia dyplomatyczne. Indie – największy importer rosyjskiej ropy transportowanej drogą morską – szukają alternatywnych źródeł dostaw. Ma to związek z żądaniem prezydenta USA Donalda Trumpa, który domaga się od Nowego Delhi zaprzestania zakupu surowca z Rosji w zaniżonych cenach. Amerykański przywódca oskarżył ten handel o „zasilanie machiny wojennej” i ogłosił podwojenie ceł na towary z Indii.Czytaj też: Czerwony dywan dla Putina. Tak Trump przywita zbrodniarza