Śledztwo niezależnych rosyjskich dziennikarzy. Śledztwo niezależnych rosyjskich dziennikarzy zrzeszonych w projekcie Sistema ujawniło, że były prezydent, a obecnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew jest właścicielem restauracji w Moskwie i Petersburgu. Biznesowa otoczka sięga jednak znacznie głębiej w świat politycznej oligarchii. Jedna z restauracji, otwarta w 2019 roku przez szefa kuchni i prezentera telewizyjnego Konstantina Iwlewa, obecnie nosi nazwę Dwór na Piatnickiej. Średni rachunek zaposiłek to wydatek rzędu kilkuset złotych. Ulubione dania Stalina i potrawy z Titanica Kuchnia proponuje dania „europejskie” – opisują niezależni dziennikarze – a w menu można znaleźć ulubione posiłki polityków minionej ery, w tym przysmaki Józefa Stalina. W karcie znajdują się też dania, jakie można było skosztować na pokładzie zatopionego Titanica. Tylko u nas: Szaszłyki na szampurach, menu Stalina i... rosyjskie zbrodnie Nieruchomość, gdzie mieści się restauracja, należy do firmy Stroystandart, którą kontroluje bezpośrednio związany z Miedwiediewem Fundusz Wsparcia Sportów Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Kolejnymi partnerami są kompleks Maslovo pod Moskwą i winiarnia Skalisty Bereg, także powiązane z byłym prezydentem Rosji. Druga z restauracji, za którą stoi Miedwiediew, to znajdująca się w Petersburgu grecka tawerna Poli, otwarta pod koniec ubiegłego roku niedaleko Zamku Michajłowskiego. Także tu związki z wiceszefem Rady Bezpieczeństwa Rosji wiodą przez łańcuszek powiązanych firm i funduszów inwestycyjnych. Czytaj więcej: Dmitrij Miedwiediew. Od technokraty do jądrowego prowokatora Kremla