Apel policji. Policjanci z Oświęcimia zatrzymali kobietę, która jest podejrzana o znęcanie psychiczne nad pełnoletnim synem nawet przez pięć lat. 52-latka musiała opuścić miejsce zamieszkania, otrzymała też zakaz kontaktu oraz zbliżania się do syna. Grozi jej do pięciu lat więzienia. Pokrzywdzony otrzyma pomoc w ramach Niebieskiej Karty. W niedzielę wieczorem operator numeru alarmowego 112 został powiadomiony o awanturze w domu jednorodzinnym w gminie Oświęcim. Policjanci po przybyciu na miejsce ustalili, że doszło do awantury pomiędzy 52-letnią matką a jej 21-letnim synem. Funkcjonariusze podejrzewali, że kobieta stosuje przemoc wobec syna. Zdecydowali więc o jej zatrzymaniu i osadzeniu w izbie wytrzeźwień. Policjanci ustalili, że do znęcania psychicznego dochodziło od pięciu lat. Najczęściej wtedy, gdy kobieta była pod wpływem alkoholu.Prokurator Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu w środę przedstawił jej zarzut znęcania. Wobec 52-latki zastosowano środki zapobiegawcze – nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania, zakaz zbliżania i kontaktowania z pokrzywdzonym przez trzy miesiące oraz policyjny dozór.Pomoc dla pokrzywdzonegoPokrzywdzony został objęty procedurą Niebieska Karta, w ramach której uzyska pomoc specjalistów z Zespołu Interdyscyplinarnego ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. W ramach tej samej procedury podejrzana została objęta nadzorem dzielnicowego. Została pouczona, że naruszenie zakazów może skończyć się osadzeniem w areszcie śledczym.Za znęcanie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.Śledczy apelują, aby osoby pokrzywdzone lub świadkowie przerwały przemoc, np. składając zawiadomienie na policji. Osobom pokrzywdzonym służy pomocą wiele instytucji – powiatowe centra pomocy rodzinie, ośrodki pomocy społecznej czy ośrodki interwencji kryzysowej. Czytaj też: Kolejny cios w mafię śmieciową. „Profesjonalizm sprawców”