„Nigdy nie widziałem bardziej kłamliwego tekstu”. Dzień przed meczem Maccabi Hajfa z Rakowem Częstochowa w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Konferencji (transmisja w TVP Sport) doszło do spięcia między drużynami. Izraelski klub i serwis obwinia Polaków. Rzecznik Rakowa, komentując jeden z artykułów stwierdził, że „nigdy nie widział bardziej kłamliwego tekstu”. Podczas środowego treningu doszło do starcia na boisku Nagyerdei Stadion w Debreczynie na Węgrzech. Maccabi w europejskich pucharach nie może grać na własnym obiekcie z powodu wojny między Izraelem i Palestyną.Jako pierwszy trening odbył zespół z Hajfy, po niej na murawę wyszli częstochowianie, wówczas doszło do awantury. Tak sytuację komentuje izraelski portal One.co.il: „Około minuty po zakończeniu treningu, zawodnicy, personel techniczny, medyczny oraz fotografowie polskiej drużyny weszli na boisko bez pozwolenia i okazując brak szacunku, co doprowadziło do bójki i kłótni między zawodnikami obu drużyn”.Dalej dziennikarze twierdzili, że Raków miał otrzymać naganę od obserwatora UEFA. Oburzeni działacze Maccabi złożyli zaś oficjalną skargę do europejskiej federacji. „Nigdy nie spotkaliśmy się z takim zachowaniem. To sprzeczne z wszelką logiką” – komentowali.Trener Rakowa Marek Papszun: NieporozumienieTrener Rakowa Marek Papszun próbował na konferencji prasowej uspokoić sytuację. – Pierwsza rozgrywka za nami. Nieporozumienie jakieś. Przeciwnik zbyt późno zszedł z boiska i nastąpiła kolizja, ale takie sytuacje czasami się zdarzają. Bardziej można to traktować w kategorii żartu i sytuacji, z której można się pośmiać. Raczej zażartować niż wyolbrzymiać – oświadczył. Nagranie, które trafiło do sieci dowodzi, że strona izraelska mija się z prawdą. Na filmie widać awanturującego się jednego z graczy Maccabi, którego musieli uspokajać koledzy z drużyny, po chwili gospodarze czwartkowego meczu zaczęli opuszczać boisko.Damian Markowski, rzecznik częstochowskiego klubu, odniósł się do tej sytuacji i artykułu w portalu One.co.il na platformie X. Nie krył zażenowania. „Nigdy nie widziałem bardziej kłamliwego tekstu, który kompletnie nie pokrywa się z faktycznymi wydarzeniami. To piłkarze Rakowa zostali zaatakowani, kiedy rozpoczynali zgodny z harmonogramem UEFA 'walkaround' po stadionie w Debreczynie” – wskazał.Rzecznik Rakowa: Gracz izraelskiego klubu zaatakował„Zespół Maccabi w tamtym momencie już nie powinien być na boisku i z niewiadomych przyczyn jeden z graczy izraelskiego klubu zaatakował, najpierw werbalnie, a później fizycznie przedstawicieli naszego klubu, przebywających na płycie boiska” – podkreślił Markowski.„Wszystko można obejrzeć na materiałach wideo publikowanych przez częstochowskie media. Dodatkowo, to Raków zgłosił skargę do delegata UEFA, a nie jak twierdzi Maccabi, zrobili to gospodarze jutrzejszego spotkania. Materiały częstochowskich mediów były elementem analizy ze strony delegata UEFA pod kątem naruszenia przedmeczowych procedur” – dodał rzecznik częstochowskiego klubu.El. Ligi Konferencji 2025/26, rewanżowy mecz 3. rundy: Maccabi Hajfa – Raków Częstochowa [szczegóły transmisji]Pierwszy mecz: 1:0 dla MaccabiKiedy mecz: 14 sierpnia (czwartek), godzina 20Gdzie oglądać: od 19.15 w TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV, od 19:35 w TVP SportKto skomentuje: Aleksander Roj, Kazimierz WęgrzynProwadzący studio: Kacper TomczykGoście/eksperci: Dusan Kuciak, Igor Lewczuk