Ewa Wrzosek w „Pytaniu dnia”. 13.08.2025 Prokurator Ewa Wrzosek została zapytana jak ocenia inicjatywę pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej, która wezwała wszystkie środowiska polityczne do dialogu w celu rozwiązania kryzysu w polskim sądownictwie. Zaproponowała zorganizowanie „okrągłego stołu” oraz poparła inicjatywę prezydenta Karola Nawrockiego dotyczącą powołania Rady ds. Naprawy Ustroju Państwa przy Kancelarii Prezydenta RP.Wrzosek wyraziła nadzieję, że minister sprawiedliwości „Waldemar Żurek odrzuci tę inicjatywę”.– Z osobami, które można nazwać paserami łamania praworządności w Polsce, które latami dewastowały polski wymiar sprawiedliwości nie siada się do stołu. Dlatego, że osoby te niszczyły praworządność i czerpały z tego tytułu korzyści. Mam wrażenie, że próbują zalegalizować te korzyści – zaznaczyła gościni „Pytania dnia”.Zobacz też: Dialog w sprawie wymiaru sprawiedliwości. Manowska proponuje „okrągły stół”Wnioski w sprawie „neosędziów”Wrzosek została także zapytana o to jak ocenia złożenie zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez sędziego Igora Tuleya i Pawła Jaszyczyna w Prokuraturze Krajowej. Według portalu OKO.press, pisma dotyczą „czterech neosędziów dawnej Izby Dyscyplinarnej SN, którzy bezprawnie ich zawiesili”.-– Zawiadomienie dotyczy osób, które wykonywały funkcję w Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Z tytułu działalności tej Izby na Polskę nałożona ogromne kary finansowe, ponieważ ta instytucja nie spełniła żadnych standardów prawnych. Zapłaciliśmy ponad miliard złotych kar za funkcjonowanie tego organu. Izba ta wyprodukowała około tysiąca orzeczeń, które są kwestionowane przez TSUE. To zawiadomienie jest jak najbardziej potrzebne i słuszne. (…) Osoby zasiadające w tym organie dokładnie wiedziały w jakimi procederze uczestniczą. Nadszedł czas, żeby poniosły konsekwencje – podkreśliła prokurator.Czy zmiana na stanowisku ministra sprawiedliwości była słuszna? Wrzosek stwierdziła, że „autentyczna naprawa praworządności wymaga osoby, która ma praktyczną wiedzę jak ten system funkcjonuje”. – Waldemar Żurek posiada wiedze teoretyczną i praktyczną po latach pracy jako sędzia. To jest doświadczenie, którego nie wyczyta się ani z kodeksów, ani z ustaw. To praktyczna wiedza, która można teraz wykorzystać, aby wykorzystać ją do ulepszenia systemu. Waldemar Żurek został bardzo boleśnie doświadczony przez ten system. W czasach, gdy ministrem sprawiedliwości był Zbigniew Ziobro, na własnej skórze odczuł czym grozi stanie na stronie praworządności. To daje gwarancję pełnej determinacji i skuteczności. Jeżeli Waldemar Żurek nie da rady, to nikt już nie da rady – podsumowała Wrzosek.Zobacz także: Jeden taki sąd. Tutaj orzekają tylko neosędziowie