Deputowany do Dumy straszy Europę. Kreml wciąż jest oburzony po słowach amerykańskiego generała Christophera Donahue, który przyznał, że NATO ma już gotowy plan błyskawicznego zajęcia Królewca. – DNA raczej nie uchowa się w europejskich stolicach, jeśli doszłoby do inwazji w obwodzie kaliningradzkim – straszy członek Komisji Obrony rosyjskiej Dumy Państwowej Andriej Koliesnik. Rosja nie jest przyzwyczajona, by ktoś stawiał jej ultimatum lub groził, dlatego bardzo nerwowo przyjęto słowa dowódcy armii USA w Europie i Afryce, generała Christophera Donahue, wypowiedziane w połowie lipca, podczas konferencji LandEuro w Wiesbaden.Królewiec jest „utrapieniem dla NATO”– Już to zaplanowaliśmy i już to opracowaliśmy. Problem potencjału i dynamiki, który Rosja nam stwarza… Opracowaliśmy możliwości, które pozwolą nam rozwiązać ten problem – powiedział amerykański wojskowy.Donahue zauważył też, że Królewiec ma około 200 km szerokości i jest otoczony ze wszystkich stron przez siły NATO, a armia USA i jej sojusznicy mają możliwość „zniszczenia go w niespotykanym dotąd czasie – szybciej, niż kiedykolwiek wcześniej”.Przed taka operacją przestrzega Andriej Koliesnik. W rozmowie z portalem lenta.ru podkreślił on, że Rosja traktuje zagrożenie dla Kaliningradu (Królewca) bardzo poważnie.Zobacz także: Chiny o zagrożeniu NATO i Królewcu: „Centrum gry wielkich mocarstw”– Rzecz w tym, że to trwa już od dłuższego czasu. Rzeczywiście, nasz obwód kaliningradzki jest utrapieniem dla NATO. (…) DNA raczej nie uchowa się w europejskich stolicach, jeśli doszłoby do inwazji w obwodzie kaliningradzkim. Dlatego takie oświadczenia muszą być wyważone, bo mogą prowadzić do poważnych konsekwencji – powiedział Koliesnik w rozmowie z lenta.ru.Europa „straci wszystkie stolice” jeśli ruszy KrólewiecCzłonek Komisji Obrony podkreślił, że Rosja jest gotowa na każdy wariant ataku na obwód kaliningradzki.– Gdy tylko wsadzą nos do obwodu kaliningradzkiego, stracą praktycznie wszystkie swoje stolice. (…) Traktujemy to bardzo poważnie. Żadne schrony przeciw bombowe nie uratują europejskich stolic – powiedział Koliesnik.Dzień wcześniej wiceszef rosyjskiego MSZ Siergiej Riabkow zapewnił, że bezpieczeństwo obwodu kaliningradzkiego nie jest zagrożone.Zobacz także: 2027 może być rokiem kryzysu militarnego. Generał NATO kreśli czarną wizję– Obwód kaliningradzki jest integralną częścią naszego kraju i w żadnym wypadku nie podlega negocjacjom. Zapewnimy jego bezpieczeństwo wszelkimi niezbędnymi środkami” – powiedział Riabkow, cytowany przez RIA Novoisti.