Padła jasna deklaracja. Donald Tusk znów zabrał głos na temat Rosji i Ukrainy. – Rosja musi mieć świadomość, że Zachód nie akceptuje rosyjskich żądań, które wymagałyby, aby Ukraina zrzekła się terytorium – przekazał premier w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej. Premier Polski zapewnia, że Europa pozostaje zjednoczona w stosunku do przyszłych negocjacji prezydenta Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w sprawie zakończenia walk w Ukrainie oraz ich oczekiwanych skutków. Dowodzi tego przyjęte wspólne stanowisko.Tusk: nic o Ukrainie bez Ukrainy– Europa pozostaje zjednoczona w podejściu do rozmów pokojowych dotyczących Ukrainy – mówił Donald Tusk.– Decyzje w sprawie Ukrainy muszą zapaść z udziałem Ukrainy. Rosja musi mieć świadomość, że Zachód nie akceptuje rosyjskich żądań, które wymagałyby, aby Ukraina zrzekła się terytorium – dodał premier.– Dla Polski i naszych partnerów jest oczywiste, że granic państwowych nie można zmieniać przy pomocy siły. Wojna Rosji z Ukrainą nie może przynieść korzyści agresorowi – podkreślał podczas spotkania z dziennikarzami w Bydgoszczy. Według doniesień Biały Dom rozważa udział prezydenta Ukrainy w negocjacjach. W stałym kontakcie są przedstawiciele różnych krajów europejskich i UE, którzy razem z Donaldem Tuskiem wydali wspólne oświadczenie popierające Ukrainę oraz potępiające działania Rosji.Czytaj też: Nowe dowody na obecność wody na Marsie. NASA publikuje zdjęcia