Jeden z dwóch weekendowych koncertów na stadionie. Tego lata na warszawskim Stadionie Narodowym zagra wiele gwiazd światowej i krajowej muzyki, a także jeden wykonawca dla większości Polaków anonimowy. Mowa o pochodzącym z Białorusi raperze Maksie Korzhu. Bilety na jego koncert wyprzedały się w zaledwie pięć dni. Max Korzh na PGE Narodowym wystąpi w sobotę 9 sierpnia. Bramy obiektu zostaną otwarte o godz. 16.00. Koncert ma rozpocząć się o 18.00. Bilety na to wydarzenie wyprzedały się w ciągu pięciu dni od startu sprzedaży. Dużą część publiki będą stanowić zapewne mieszkający w Polsce Białorusini i Ukraińcy.Nie będzie to pierwszy koncert Korzha w Warszawie. W 2019 roku raper wystąpił na Torwarze.Czytaj także: Grał Supermana, teraz będzie deportować z USA na chwałę TrumpaMax Korhz – kto to jest?Prawdziwe imię i nazwisko rapera występującego pod pseudonimem Max Korzh to Maksim Anatoliewicz Korż. Muzyk urodził się na Białorusi. Obecnie ma 36 lat. Jego oficjalny kanał na YouTube subskrybuje ponad 1,5 mln osób. Korzh zazwyczaj nazywany jest raperem, choć jego styl to w gruncie rzeczy połączenie rapu i popu z gitarowymi brzmieniami, czasem również muzyką elektroniczną. Swój pierwszy album studyjny, „Żywotnyj mir”, Białorusin wydał w 2012 r. Jego najnowsza płyta to „Psichi popadajut w top”. Zobacz też: Blanka dołącza do show! Znamy już pełny skład trenerów „The Voice Kids”! Gdy w 2020 r. na Białorusi wybuchły masowe protesty przeciwko reżimowi Aleksandra Łukaszenki, Korzh jednoznacznie poparł opozycyjne demonstracje. Wypowiadał się też krytycznie o rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 r. Dlatego od kilku lat na Białorusi i w Rosji, czyli krajach, gdzie kiedyś zapełniał hale i stadiony, raper już nie występuje. Na Narodowym zagra też 50 CentNie będzie to jedyny koncert na Narodowym w ten weekend. W niedzielę 10 sierpnia na największym stadionie w Polsce wystąpi legendarny amerykański raper 50 Cent. Z kolei kilka dni temu na obiekcie tym pojawili się Kendrick Lamar i SZA.