Trwa obława. Organy ścigania w Czelabińsku rozpoczęły obławę na weterana wojny w Ukrainie, który prawdopodobnie zabił żonę – informuje niezależny rosyjski portal „The Moscow Times”, powołując się lokalne media. 37-latek miał udusić swoją ofiarę. To kolejny taki przypadek. We wtorek rosyjski żołnierz, który wrócił z frontu, zdetonował przywieziony przez siebie granat. Zabił siebie i trzy inne osoby. Policja przekazała mediom, że trwają poszukiwania 37-latka podejrzanego o popełnienie „poważnego przestępstwa”. Śledczy poinformowali również o wszczęciu dochodzenia karnego w sprawie morderstwa. Nie podali jednak innych szczegółów. Lokalne media opublikowały zrzut ekranu, który ma pochodzić z policyjnego alertu. Przedstawia on domniemanego podejrzanego, Siergieja Moskalenkę – weterana wojny w Ukrainie.W alercie napisano, że Moskalenko we wtorek „zadał śmiertelne obrażenia” swojej 37-letniej żonie Ksenii, przypuszczalnie ją udusil. Policja dodała, że mężczyzna może być uzbrojony.Według relacji świadków, policjanci w środę zatrzymywali i sprawdzali samochody we wschodnich przedmieściach Czelabińska, w Czurylowie. Spowodowało to korki w godzinach szczytu. Władze nie wydały oficjalnego oświadczenia w sprawie doniesień o morderstwie i obławie.Zdetonował granat podczas kłótniWe wtorek cztery osoby zginęły w obwodzie tulskim w Rosji, gdy w pobliżu budynku mieszkalnego eksplodował ładunek wybuchowy. Ustalono, że eksplozję spowodował 32-letni Aleksiej Kurwiakow, który brał udział w agresji na Ukrainę. Podczas kłótni ze znajomym Kurwiakow miał zdetonować granat, który przywiózł z frontu. W wyniku eksplozji na miejscu zginęły trzy osoby, w tym sam sprawca. Czwarta ofiara zmarła w drodze do szpitala – podał niezależny portal Meduza.Rosyjscy żołnierze regularnie dokonują zbrodni po powrocie do kraju. W marcu obwodzie tiumeńskim weteran wojny w Ukrainie zamordował żonę. Do tragedii doszło w dniu, gdy para zawierała związek małżeński. Zabójca ugodził żonę nożem prosto w serce. W październiku 2024 roku w tym samym obwodzie, inny żołnierz powracający z frontu zabił żonę, tym razem w dniu swoich urodzin. Według mediów, w całej Rosji w ciągu trzech lat wojny ponad 750 osób padło ofiarą przemocy ze strony byłych żołnierzy – około 400 z nich zginęło, pozostali odnieśli poważne obrażenia. Do większości tragedii dochodzi w rodzinnych warunkach i często pod wpływem alkoholu.Czytaj też: Morderstwo w Poznaniu. Przyszedł na policję i zgłosił, że zabił partnerkę