Kary idą w tysiące euro. Słone manaty za grzybobranie w Austrii. W tym kraju nie można ich bowiem zbierać za dużo. Przekonało się o tym trzech Włochów, ukaranych przez lokalną policję. Każdy z nich zapłacił mandat wysokości tysiąca euro za przewożenie zbyt dużej ilości grzybów. W Austrii obowiązują bowiem limity ich zbierania. Włosi zostali zatrzymani w Karyntii. Austriacki land przy granicy z Włochami i Słowenią pozwala na zebranie jedynie dwóch kilogramów grzybów. Ekipa w skontrolowanym na granicy samochodzie miała ich 45 kilogramów. Stąd trzy mandaty po tysiąc euro.W tej samej akcji ukaranych zostało czterech kolejnych grzybiarzy. Lokalne służby poinformowały, że dzień wcześniej również troje innych Włochów musiało tłumaczyć się z 66 kilogramów grzybów.Ograniczenia dla grzybiarzySprawy trafiły do lokalnych urzędów, które mogą wymierzyć maksymalnie 3630 euro kary. Ograniczenia w zbieraniu grzybów obowiązują w całej Austrii. Podstawowa grzywna to 150 euro za przekroczenie dwóch kilogramów na głowę.Lokalne władze i właściciele lasów mają prawo do wprowadzania wyższych kar. Za zbieranie grzybów w celu sprzedaży, a bez pozwolenia można trafić nawet na dwa tygodnie do aresztu.Czytaj więcej: Śmiertelnie groźna moda na jedzenie muchomorów. GIS reaguje